14:09 / 02.12.2004 link komentarz (1) | Największą głupotą jest wchodzić w życie, ugiąwszy karku. Życie jest poświęcone oporowi. Powinniśmy się prostować tak wysoko, jak tylko możemy. I tak długo, aż uderzymy się o zaporę.
- Christian Friedrich Hebbel | 23:44 / 20.11.2004 link komentarz (5) | „Carpe Diem” – (chwytaj dzień) Są to słowa jednego z najwybitniejszych poetów starożytności, Horacego. Niosą dla nas i dla wielu innych pokoleń pozytywne przesłanie,
uczą jak postępować aby nie czuć, że zmarnowaliśmy nasze życie. Przypuszczam że autor dążył do tego abyśmy zrozumieli, że to tylko od nas zależy jak wykorzystamy szansę która dostaliśmy od Boga, proponuje korzystać z życia i brać niego co najlepsze. Jako jeden z wielu ludzi mogę się pod tymi słowami podpisać i jestem pewny że nie będę ostatni.
Moje zadanie domowe ;) krótka refleksja ;) z poczatku bylem w takim humorze ze pojechalem rowno po Horacym i te slowa co napisal tak opisalem ze nie znaczyly tego co chcial nam przekazac ;) ale opamietalem sie i... wyszlo to co macie przed soba ;) | 18:32 / 17.11.2004 link komentarz (1) |
IsTnY PaRaDoKs . . . BrAk MiŁoŚcI - NIE !! BrAk CzUłoŚcI - TAK !!
| 23:01 / 16.11.2004 link komentarz (0) | ciekawa rzecz mi sie snila :P bardzo ciekawa ;) tak ciekawa ze pol dnia o tym myslalem :P i nic oczywiscie nie wymyslilem ;)ten sen byl inny niz wszystkie i utkwil mi w pamieci , z pozoru sen taki jak wszystkie i nie wiem co mnie w nim urzeklo, w zasadzie nie takie jak wszystkie bo one przewaznie maja jakis podtekst erotyczny a ten taki zwyczajny ;) siedzialem na lawce smutny łza ciekla mi po policzku , w tym momencie podeszla do mnie ona , pisze ona bo nigdy wczesniej tej twarzy nie widzialem ale bylo w niej cos wciagajacego co ? nie wiem , ta dziewczyna usiadla kolomnie , przytulila mnie i pocalowala w policzek spojrzalem na nią prosto w jej oczy te niebieskie oczy wciagnely mnie zatonelem w tym blekicie w tym momencie zadzwonil budzik , dziewczyna sie rozplynela zniklo to wszystko , czulem jakby to bylo naprawde dla mnie to byl wyjatkowy sen , co znaczyl dokladnie nie wiem . moze ktos mi powie ;> | 14:18 / 14.11.2004 link komentarz (1) | Nadeszła następna noc ,to już kolejna noc w której musze wyruszyć na łowy , musze polować aby żyć ,aby kontynuować swoja egzystencje . Nie pamiętam już ile to już wieków żywię się ludzką krwią , nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatni raz widziałem słońce ,wraz z ugryzieniem mego ojca Viktora dostałem nowe życie, wieczne życie które stało się moim przekleństwem. Straciłem dusze , straciłem sens życia , nie potrafię już kochać , nie znam już takiego słowa jak strach , stałem się potworem i brzydzę się tym . Widziałem swój epigramat na grobowcu „Kochający mąż i ojciec Robsonus” . Tak… pamiętam miałem rodzinę ,lecz to co wtedy czułem nie mogę opisać, ponieważ teraz tego nie rozumie . Z wieku na wiek moje imię się zmieniało teraz jestem Robson jeden z 10 najpotężniejszych wampirów . W akcie zemsty zabiłem ojca ,wypiłem jego krew a puste ciało wysłałem do wielkiego mistrza , ale ukarałem go za to czym mnie uczynił . Teraz poluje na resztę moich braci i przez to sam staję się obiektem polowań , ale nie spocznę póki nie zginą wszyscy a gdy zostanę sam ze swojego gatunku , po raz ostatni pójdę zobaczyć wschód słońca i wraz z pierwszymi promieniami zginę , i mimo długiego istnienia zostanę zapomniany. | 22:40 / 13.11.2004 link komentarz (1) |
i jak :> sam robilem :) | 13:26 / 12.11.2004 link komentarz (1) | Czasem czuje się słaby
Nie mam siły dalej walczyć
Nie mam sił by dalej istnieć,
Powoli się poddaje.
Wtedy popatrz na mnie
Ręką sięgam dna
Nie mam sił by wstać
Pomożesz mi ?
|
|