wyrazic_siebie // odwiedzony 45896 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (103 sztuk)
15:46 / 03.09.2008
link
komentarz (3)

Troche czasu zlecialo od mojej ostatniej wizyty tutaj..
Kilka zmian powstalo..
Panna juz nie jestem - zas szczesliwa mezatka owsze :)
Kolejny rok za mna - wiec happy birthday :)

Usmiechajmy sie.. To nic nie kosztuje..
11:12 / 19.12.2007
link
komentarz (0)

Urlop od dzis, start :)
Ostatnie zakupy, wizyta u lekarza, pakowanie i za dwa dni wyjazd..
Boje sie tego.

Mam nadzieje, ze tym razem zrozumial co czuje. Lecz jak bedzie pojecia nie mam.
Az tak duzo nie wymagam.

eh
Pora wkoncu wyczyscic piekarnik :

18:48 / 16.09.2007
link
komentarz (5)

Zlecialo tyle czasu.
Tyle sie zmienilo.
Nie jest zle, jedyne co mnie wqrza, jedyny powod do marudzenia to - brak czasu na wszystko. Ostatnio nawet brak czasu by odpoczac.

Brakuje mi czasem ludzi z ktorymi mozna by bylo wybrac sie na piwo -tak jak to bylo 4-3 lata temu.

Po 4 latach odezwal sie znajomy. Milo bylo powspominac to co kiedys nas trzymalo blisko siebie.
Nasze mlodziencze milosci..

Bo umiech doby na wszystko..


12:38 / 24.02.2007
link
komentarz (0)



Fallen in love..
7 months and 4 days..

haha



21:58 / 30.03.2005
link
komentarz (5)

Noc.
Usilnie staram się zasnąć. Usilnie staram się przywołać do siebie jakieś przyjemne myśli, obrazy, wydarzenia. Żeby tylko jak najszybciej zasnąć. I znów mi się nie udaje. Słyszę jak tyka zegar, jak wieje wiatr za oknem. Słyszę jak krew pulsuje mi w skroniach. A wszystkie te odgłosy roznoszą się po mojej głowie tysiąckrotnym echem. I znowu zjawia się to uczucie. Uczucie pustki. I choć wypełnia mnie tak wiele, to wszystko to jest takie bez treści. Marzenia, które umarły. Przyszłość, w którą nie wierzę. Uczucia, których nie potrafię okazać i wyrazić. Słowa, przeze mnie wypowiadane, które są bez znaczenia. Myśli, które są tak jałowe. Wiara, która jest tak powierzchowna. Samotność, w którą sama uciekam.

I gdy budzę się rano, to na nowo rozpoczynam poszukiwania tego, co by tą pustkę mogło wypełnić. Szukam, szukam, szukam....I mam tylko nadzieję, że uda mi się to znaleźć, zanim pustka pożre mnie całą.


Jeszcze nie było geniusza bez domieszki szaleństwa..

12:56 / 23.02.2005
link
komentarz (8)


Sentyment. Wspomnienie. Tęsknota. (?!)

10:45 / 31.12.2004
link
komentarz (6)


Rok 2004 - hm.. nie da się go określić od tak sobie.
Napewno ten rok był przełomowy..
Jakby nie patrzeć to zadowolona z niego jestesm.. :)
Byle przyszły był podobny, a najlepiej jeszcze bardziej udany, na co się zapowiada.. ;)

Wasz niech również będzie zaskakująco udany.. :)

Wiec pijmy tego dzisiejszego szampana.. !:) - Na zdrowie..!



Happy New Year..


09:26 / 30.12.2004
link
komentarz (3)

Miło, nawet bardzo miło jest być wsród polaków.. :>
Gdy można śmiać się do łez, gdy można się bez problemów porozumieć, itp. itd. :>
Chyba tylko tego brak mi w Anglii..

Heh.. i znów miło było usłyszeć Ten głos.. :)

W ogóle jakoś tak miło, lekko, wesoło i inaczej jest od momentu przekroczenia granicy polskiej..

Zresztą tak jakoś dziwnie mi..
Nigdy nie byłam taka zadowolona z życia..Przynajmniej to nie miało miejsca w ostatnioch 2 latach..
Czy to możliwe, że ten wyjazd tak to wszystko pozmieniał ?

Przydał by mi się jeszcze jeden wyjazd..
Nie, nie do Anglii gdyż tam wracam już za kilka dni..
Ten, ktory mógłby śię wkońcu odbyć na południe kraju.. Lecz jak zawsze są jakieś problemy.. Chociaż może kiedyś..



Nie załamuj się, bo cię wyprostują..

20:28 / 27.12.2004
link
komentarz (7)

Naszedł mnie dziwny natłok myśli..
Wiem czym został wywołany..
Wiem w czym jest problem..
Pora coś pozmieniać..
Lecz to od stycznia.. To już w Peterborough.. :)

Od kilku dni czuje w sobie radość.. Przyczyna ? - Nie mam pojęcia.. :P

Wczorajsze spotkanie echh.. Jak mi Was brakowało..
Aż się ciesze na myśl o jutrzejszym wypadzie..
Normalnie jak małe dziecko.. :>

Nawet cieszy mnie myśl, iż za tydzien będę już w drodze do Anglii.. :)


Mała powiedziała :
- A kiedy już nas nie będzie, czy w dalszym ciągu będziesz mnie kochał, czy miłość przetrwa ?
Duży przytulił Małą i spoglądali w noc, na księżyc w ciemnościach i jasno świecące gwiazdy.
- Mała, spójrz na gwiazdy, jak świecą i płoną, a niektóre z nich zgasły już dawno temu. Mimo to wciąż błyszczą na wieczornym niebie, bo widzisz Mała miłość jest jak światło gwiazd, nie umiera nigdy...

09:13 / 24.12.2004
link
komentarz (17)

A jednak..
Święta będą w polskim domu, sylwester również..

Chyba się ciesze.. hm.. chyba..?
Napewno jakaś część mnie..
Lecz mimo to czuje jakiś strach.. czy coś w tym stylu..
Eh.. nie chce mi się już o tym myśleć, a tym bardziej pisać..

A na koniec coś z K.I. Gałczyńskiego..



"Aby Święta Bożego Narodzenia
były Bliskością i Spokojem,
a Nowy Rok - Dobrym Czasem."

12:59 / 11.12.2004
link
komentarz (6)

Znow..
Te dni plyna tak szybko..
Nie mam pojecia kiedy minal ten tydzien..

Postanowione..
Swieta jak i nowy rok beda w Anglii..
Madzia i ja..
Samotne swieta..
Damy sobie rade.. mamy jeszcze znajomych..
Heh..
Nie wazne ze czasem nie mozemy sie porozumiec..
Kazdy mowi w swoim jezyku.. lecz i tak jest smiesznie..

Dzis zakupy..

Oby dzis nie natknac sie za zboczencow ;p

A ide, ten komp jest do dupy.. ! ;/

Do uslyszenia siostra.. !


Dziwnie tak..

11:59 / 03.12.2004
link
komentarz (7)

Dziwne sytuacje..
Znow zmiany planow..
Korupcja wszedzie..

Swieta .. eh..

Sylwester .. eh..

Troche sie dzieje.. lecz brak slow by to wszystko opisac, nazwac.. cokolwiek..

Sobotni telefon do domu nie zapowiada sie zbyt optymistycznie..

Az momentami brak slow..

Nie chce mi sie..


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa..


15:36 / 27.11.2004
link
komentarz (3)

Dni plyna nieublagalnie..

Tak wlasnie jest..
Dni leca strasznie szybko, moze to ze wzgledu na prace, gdyz sama ona zajmuje okolo 10 godzin..
A moze i nie..
Jakby nie patrzec to jestem juz tu jakis miesiac..
I jeszcze wiele rzeczy nie widzialam...

Lokatorow juz praktycznie nie ma..
Koniec z intruzami :P
Nie beda zaklocac naszej harmonii..

Dzis spokojny mily wieczor przy Martini i nie tylko..

Do nastepnego..


Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej..


13:30 / 20.11.2004
link
komentarz (6)

Nie bedzie nic.. Lekka rutyna.. Weekend wolny.. Troche odpoczynku..

Od poniedzialku wstawanie nad ranem.. Ech.. perspektywa wrecz mila..

W glowie mysli sie placza, potykaja same o siebie..

Wystarczy tyle..


Nie jest ważne zwycięstwo, ale ważna jest wola zwycięstwa..


12:56 / 17.11.2004
link
komentarz (7)

Ostatnio dosc czesto doskwiera mi bol zarok..
Nawet bol plecow sie ostatnio pojawil..

Praca nabiera wiekszych ruchow, lecz nie wiadomo do
kiedy..

Lokatorzy niech sie lepiej wyniosa jak najszybciej :P

Mam dosc przebudzania sie nad ranem, gdyz oni nie potrafia sie cicho zachowywac..

Pora sie zbierac.. przejsc na parking.. wskoczyc do autokaru i jechac do pracy..
Oby te godziny szybko minely..


Idelany mężczyzna powinien zawsze mówić więcej, niż mysli i zawsze więcej mysleć, niż mówi...





11:54 / 14.11.2004
link
komentarz (9)

Nie wielkie zmiany..
Chwilowa praca..
Nie wielka dezorientacja w terenie.. :P
Co krok poznawanie nowych ludzi..
Uslyszenie polaka na ulicy ostatnio wzbudzilo male zamieszanie.. :P

Polak polakowi pomocny, wiec mam w pokoju chwilowe zamieszanie, przybylo kilku wspollokatorow.. Wiec byle do soboty, nie to aby bylo nie mila :P

Czy swieta beda w domu czy tez nie dowiem sie chyba dopiero w grudniu.. Choc sama nie wiem gdzie i z kim chcialabym je spedzic..


Q Q



Samotnosć nie zaczyna się wtedy, kiedy ludzie od nas odchodza, ale wtedy, kiedy my odchodzimy od ludzi..





12:50 / 09.11.2004
link
komentarz (7)

Zbyt wiele tego by to opisac..
A moze nie potrafie tego napisac, nazwac rzeczy po imieniu..?
Kazda odpowiedz to nie wiem, nie potrafie ..

Roztargnienie..
Zamyslenie..
Marzenie..


Dopóki oddycham, nie tracę nadziei..



10:35 / 06.11.2004
link
komentarz (4)

Prawie tydzien w Peterborough..
Nadal wiele rzeczy nie widzialam..
Nadal mi sie tu podoba.. nawet bardzo..
I nadal wqrzaja mnie codzienne fajerwerki grrrr..
Przeciez do sylwestra one mi sie znudza..
Co za bambaje ! :P

Pewne sprawy nadal stoja w miejscu, lecz nadzieja w tym iz wszystko od poniedzialku ruszy..

Tesknoty za domem jakos tak bardzo nie czuje, jakies to dziwne ale tak jest..

Swieta niby za 1.5 miesiaca a tu juz jest tak ladnie..
Az milo sie chodzi po wielkich centrach handlowych :P

W mojej glowie rowniez wojna, pewnych rzeczy nie potrafie nazwac, zrozumiec.. Nie wiem co myslec.. nie wiem poprostu i juz..

A.!


:)

11:17 / 03.11.2004
link
komentarz (7)

Pare dni pobytu w Peterborough juz za mna..
Kilka razy zostalabym juz rozjechana :P
Taka to kolej rzeczy:>

Ogolnie to jest sympatycznie, ludzie mili, nowi przyjaciele proponuja wspolne nocne wypady.. :>

W ogole to nie wiem co pisac.. :P

Zbyt wiele tego wszystkiego aby tu opisac..

Do zobaczenia ! :D

22:09 / 29.10.2004
link
komentarz (5)

Jak dobrze, że to już jutro..

Torba spakowana lecz zapięcie jej było niezbyt przyjemne..
Paszport, funty, bilet to, to co najważniejsze.. spakowane..
Nie lubię pożegnań, dobrze że część z nich już za mną..
Jutro jeszcze rodzina i koniec..
Koniec również z niektórymi znajomościami..
Wkońcu uwolnię się od kilkunastu osób i mam nadzieje, że już was więcej nie zobaczę..
Chociaż miło jest mi być suką.. dziękuję..

Ostatnia noc we własnym pokoju, we własnym łóżku..

Żegnaj Polsko na jakieś trzy miesiące..


Anglia..