2002.07.21 01:40:29


No i stało się. Od komputera oderwał mnie zew wakacyjnej przygody i oto wyjeżdżam jutro w Pieniny. Dla mnie, pomorzaka, to prawdziwa przygoda, chociaż podobno jest tam rzeka, Bujaj? Bulaj? (Dunaj?!?!?! nieeee... chyba nie,0) Nie pamiętam nazwy, ale przynajmniej będzie gdzie zamoczyć skrzela ;,0),0),0)

W każdym razie nie będzie mnie około tygodnia, ale (i tu uwaga bo jest to pozytywna sprawa,0) nie jest to takie straszne jako że nie mam żadnych czyteników coby za mną tęsknili.

Przygodo Hej! Wasz objuczony ciężkim (cholernie,0) plecakiem:

ZabijacieL


komentarz (4)
link

2002.07.19 20:08:54


Jezu Maria ;,0) Co za pogoda, chyba już gorzej być nie może, nie ma słońca a jest tak paskudnie duszno że można się załamać. Jedziesz autobusem i nie dość że t-shirt klei ci się do ciała a kropelki potu spływają ci po twarzy nieznośnie łaskocząć to jeszcze narażony jesteś na dotyki obrzydliwych spoconych różnych części ciała współpasażerów. Koszmar. W taki dzień siedziałbym tylko w domu z przerwami na lody i kąpiel w morzu, ale nieeeeeeee... ZabijacieL musiał załatwić kilka spraw... Uff.. całe szczęście że już jestem w domku i jest chłodno... a zimna poświata mojego monitora jest tak przyjemnia :,0) Jaki macie sposób na takie nieznośne dni? Szukam rad bo niedługo będę w kraju gdzie tak jest w te chłodniejsze dni i muszę się przygotować...


komentarz (1)
link

2002.07.19 01:03:24


Ok, to będzie moja pierwszy, sensowny wpis. Zachęcony ciepłym przyjęciem przez społeczność nlogową, wypełniony natchnieniem ZabijacieL z rozkoszą zabrał się za przelewanie pogmatwanej zawartości jego główki (nie od parady zresztą ;,0) na łamy swojego nloga. Jaką jedliście najdziwniejszą pizzę w życiu? Bo wogóle to trzeba wam wiedzieć moi kochani czytelnicy, że pizza jest jedną z moich ulubionych potraw (oryginalnie, prawda? Pizza... no kto by pomyślał ;,0) I zawsze lubię poznawać nowe smaki tej wspaniałej potrawy. Wylądowałem dzisiaj w niewielkiej pizzerii w Oliwie i zabrałem się za uważne ocr'owanie karty dań. Moje oczy spocząły na pozycji (tu nazwa z włoskiego, ale za długa abym zaprzątał sobie ją cenne komórki pamięci,0) Której składniki przedstawiały się następująco: Nutella (tak, TA Nutella,0), orzechy (najróżniejsze, włoskie, ziemne, laskowe,0) i rodzynki (jaka rodzynka jest, każdy widzi,0). No więc wiadomo że musiałem spróbować... i powiem wam jedno. NIGDY WIĘCEJ. Po połowie miałem serdecznie dość (a wierzcie mi jakem ZabijacieL Nutellą nigdym nie pogardził,0), a jak już wmusiłem w siebie jeszcze 1/4 to już myślałem że mi ta Nutella nosem wyjdzie. Aha, czy powiedziałem że w swojej łapczywości na samym początku poparzyłem sobie podniebienie tą cholerną czekoladą? Tak więc zakończył się mój eksperyment z Pizzą o smaku czekolady z bakaliami (nic dziwnego że stała tylko 8 PLN,0) i właśnie o tym chciałem wam opowiedzieć (nie, nie jestem pijany,0)

komentarz (4)
link

2002.07.18 21:12:59


Jak to się ładnie mówi. Jestem z siebie dumny ^_^ Jak się wam podoba wygląd mojego Nloga? Teraz to już się wogóle przekonałem do waszego systemu, i kto wie... może zupełnie porzuce te przeludnione blogi? Życzcie mi powodzenia w nlogowaniu!!!
Wasz:
ZabijacieL

komentarz (4)
link

2002.07.18 21:00:02


Nooooo dobra... to teraz uważajcie bo rozgryzłem system i zaczyna się zabawa ^_^ Jednym słowem tak naprawdę to autorzy nloga wcale nie ograniczyli swobody html... tylko jakże ją ograniczyli...
komentarz (1)
link

2002.07.18 12:07:55


No nie wiem, ciągle próbuje przekonać się to tego systemu, niby mi się podoba, ale świadomość że nawet gdy uploadowałem sobie obrazek którym chciałbym zastąpić ten "skinowy" banner i nie wiem co dalej mam z nim zrobić, mnie odstrasza... Na blogu to właśnie swoboda operowania html była świetna...
komentarz (2)
link

2002.07.16 13:18:49


Test. Hej... ale fajowe toto..
komentarz (2)
link


nlog.org

Mail Me