pokaż wpisy:   [wszystkie]  [wszystkie z tego miesišca]  [ostatnie 20 ]    [nlog.org|main]       

Linki:

 

 

2004.08.27 00:03:11

link
komentarz (4)

 Chciałbym wam przedstawić tekst,który napisałem dla ludzi ktorzy uczeszczaja na strone dla samobojcow,czyli dla ludzi ktorzy pragna ze soba skonczyc.Chcialbym byscie przeczytali co napisalem i w miare mozliwosci wyrazili swoje zdanie na ten smutny temat:......................................

Wszedlem na strone i widze tylko slowa....zycie wielu z was jest jak slowo,rzucone od tak,czesto nieprzemyslane,nieukierunkowane we własciwa strone,zawieszone w swiecie iluzji,fantazji,marzen a najwazniesze ...byle nie wymagało za wiele wysiłku,wystarczy poruszac ustami i wyrazamy tak wiele......gowno prawda ,słowa sa puste,nic nie znacza,nie mow.....pokaz,nie chciej....zrob to,nie walcz....wygraj.Czytacie i myslicie,co to za palant,co on o mnie może wiedziec..otoz to wiem duzo o tobie i o innych,człowiek jest jak plama farby na scianie,gdy bedziesz chlapał ta farba na około nigdy nie spotkasz dwoch identycznych kształtow,ale przed rozlaniem farba była całoscia,jednoscia,rownomiernym kształtem w piepszonej puszce i tylko od nas samych zalezy w jakim kształcie,formie skonczymy...Mozesz byc załosna plama na piwnicznej podłodze, ktora wszyscy mają gdzieś bo przecierz jedyne co potrafisz to istniec w piwnicznej ciemnosci nie dajac nic od siebie,ale mozesz byc takze zajebiscie pieknym rozowym kolorem,ktory bedzie zajmował czas małej dziewczynce przy radosnych kolorowankach,kolorem ktory da inspiracje kilku zgranym chłopakom,ktorzy zamiast cpac tworza piekne graffiti....kuzwa wogole MOZESZ BYC !!!!....Straciłes przyjaciela??To naprawde przykre...ja także go straciłem,i co???Pojsc w jego slady??Co za bzdura!!!!Czy jego smierc nie dała ci lekcji???Czy nie pomyslałes"kuzwa przechodze piekło ,jeśli ja to zrobie uwolnie sie,ale przecierz wepchne w to samo bagno nastepne osoby ktore mnie kochaja"!!!!Porzuciła cie dziewczyna???To jest powod???Po to zmagasz sie z zyciem?Uczysz sie,pracujesz,po to twoi rodzice charowali bys miał szanse,bys ich i swoj zyciowy bilans ustawił na zajebiste manko?"Mamo sorry ale zabiłem sie bo marysia poszła do innego.....Marysia po prostu jest człowiekiem,nie maszyna,nie możesz zaprogramować jej na miłość,a uwierz mi że kochac można wiecej niz raz....za każdym razem mocniej,az do tej jedynej,ostatecznej.Zapytaj siebie kolezanko,kolego"czy mam do siebie szacunek" bo wiekszosc ludzi wpiepsza sie w pewne schematy1)"nie probuje bo mi sie nie uda"2)"ja cierpie,ja chce,dlaczego ja"3)"czuje sie inny,ja tu nie pasuje,zycie jest bolem,bez sensu".Straciłes przyjaciela??--okaz mu szacunek i badz najlepszym przyjacielem dla kogos kto tej przyjazni najbardziej potrzebuje(uwierzcie mi ogrom ludzi słabszych od was).....Straciłes najwieksza miłosc??--teraz ty postaraj sie byc dla kogos najwieksza miłosia i ucz kochac innych.Zamiast sie uzalac,zmień słowo(zycie) w czyn!!!!!!PRZEMYSL......"WSZYSTKO CO PRZYCHODZI ŁATWO,GŁADKO,BEZ UPADKOW,KILKU PROB,PODEJSC JEST KROTKIE I PŁYTKIE.....TYLKO TO CO OCIEKŁO NASZYMI ŁZAMI I POTEM,TO CO ZMUSZA NAS DO ROZWIJANIA SIE,DO POSWIECEN JEST MOCNE I TRWAŁE,TYLKO TO DA SZCZESCIE!!!
Nie żyj samym sobą,nie oczekuj czegokolwiek od ludzi...niech ludzie cały czas oczekuja wiele od ciebie.....pisze na swoim przykładzie,przepraszam wszystkich tych ktorych moja wypowiedz uraziła,i dziekuje tym ktorzy choc przez sekunde pomysleli"to ma sens".
Nie wszystkie wypowiedzi tycza sie wszystkich osob oraz wypowiedzi.Ciesze sie że miałem szanse to napisac.
2004.08.26 12:49:19

link
komentarz (0)

 Wakacje się koncza,choć nie miałem wyjazdow,za duzo wolnego czasu,atrakcji, to wakacje uwazam za rewelacyjne poniewaz spedzone byly z moja cudowna dziewczyna(ano jest az tak daleki i dobrze),nic ciekawego nie napisze,nic nie opowiem,obiecuje tylko ze bede czescuej tu wpadal,pozdrawiam wszystkich ktorzy tu zagladaja,mam nadzieje ze troszke sie za mna steskniliscie(napewno nie:P)
2004.07.06 15:53:48

link
komentarz (6)

 Podobno sa wakacje....ja nic nie wiem,ale niech wam bedzie.na rządanie pani Gouki(diablica :P)nota niecałkiem po japonsku(moge wkleic nagie japonki :D:D:])Zaczne od chujni...moj najlepszy przyjaciel wyemigrowal do Londynu(i co on bedzie robil w tej Norwegii),życze mu powodzenia oraz w tym miejscu oglaszam ze zawsze moze na mnie liczyc(w koncu bylem dla niego jak starszy brat).Sprawy damsko-meskie pozostawiam bez komentarza.wczoraj zlozylem papiery na WSP,bede resocjalizowal.Ogolnie marze o bezludnej wyspie albo o byciu niewidzialnym(ludziowstret hiehie)(a tak wogole co to kurwa za pomysl...niewidzialny...chyba mi sie w glowie pierdzieli :/)W planach dwa biznesa,1)zakladamy portal internetowy z kuba.2)naprawa,skup,sprzedaz komputerow z irkiem.Jest mi fajnie i mam nadzieje ze tak pozostanie...zapamietajcie,kazdy jest inny i kazdy potrzebuje czegos innego...trzeba to zaakceptowac lub odejsc !!!!!!!!!!
Saionara cholki i malciki
2004.06.21 09:18:08

link
komentarz (8)

 Najwazniejszy cel,ktory sobie postawilem zostal osiagniety :),nareszcie odwazylem sie stawic temu czoło i udało sie!!!!!
******************************************************
Teraz bedzie tak:Poniedziałki i srody treningi Shooto(nareszcie w swoim żywiole),czwartki i soboty silownia(musze odzyskac forme,wage,sprawnosc),jade takze zlozyc w najblizszym czasie dokumenty na uczelnie,na kierunek ktory stal sie moja obsesja(resocjalizacja),nastepnie przyloze sie bardziej do jezyka japonskiego,ktory ostatnio zaniedbalem.Z substancji szkodliwych pozostawiam sobie papierosy,kawa i kobiety.Kilka postanowien pozostawiam dla siebie,mam plany, ktore dadza szczescie mi i tylko mi....w koncu sobie czasami tez musze dogodzic.Pozdrawiam wszystkich serdecznie,nie wszystkim wam nowy"Ja" moze sie spodobac...lecz wtedy to nie moj problem,ci prawdziwi pozostana.
Ps.za kilka dni zmiana nr. kom.....
2004.06.19 14:14:28

link
komentarz (8)

 Life it seems, will fade away
Drifting further every day
Getting lost within myself
Nothing matters, no one else
I have lost the will to be
Simply nothing more to give
There is nothing more for me
Need the end to set me free

Things not what they used to be
Missing one inside of me
Deathly lost, this can't be real
Cannot stand this hell i feel
Emptiness is filling me
To the point of agony
Growing darkness taking dawn
I was me, but now he's gone

Przeczytajcie,przemyslcie i jesli mozecie,napiszcie jakie uczucia bija do was z tego tekstu....Nadal jestem ale mnie nie mam,pozdrawiam serdecznie.
2004.06.14 14:47:04

link
komentarz (7)

 "Desperate Cry"Sepultury,kawa,zdjecia Salmy Hayek....tak,pozwalam sobie na tak ekskluzywny poczatek dnia,nalezy mi sie po ciezkim weekendzie.
No własnie drogi czytelniku...zgadłes,teraz opowiem po krótce co sie działo(zmiana muzyki"Fade to Black{live}"-Metallica,0).Piatek mial byc dniem wolnym,nie byl(nic nowego:/,0)o godzinie 15:00 dostałem telefon"stary,komp sie spierdolił,możesz rzucic na to okiem",a ja"jasne nie ma sprawy"(sam w to nie wierze,ale taki juz jestem :/:(,0),komp padł jak Wyplutaa po wypiciu cherbaty z liscia kasztanowca albo Ada po wypiciu 3 "dembowych",robiłem go do 21:30....Swasta na przepustce(mało!!!!!:D,0)wiec brygada kryzys(Ada,Ala,Seba,Seba,0)wybrała sie do Azteka,Sebie ktos podsteonie wlał alkohol do gardła na jednostce i w pekaesie,wiec przyjechał przestrzelony hiehie,dziewczyny zasypiały i marudziły..a my....kuzwa jakby ktos nagral nasze rozmowy!!!!Seba ,szacunek stary :,0):,0):,0):,0),dziewczyny wiecej luzu,ala...nawpycham ci "zioła"do papierosow,chce zobaczyc smiech :,0).W domu koło 4:00 nad ranem,a pobudka o 6:30,wycieczka do Katowic po komputery z Materem i Arkiem.(zmiana muzyki"Odi Profanum vulgus"-KAT,0).Sobotni wieczor wszyscy sie bawią,a ja...do 6:30 rano naprawiałem komputery w pracy,sam,nikt mnie nie zmuszal,a kto mial to zrobic???W sobote zdarzyło sie cos ciekawego..siedziałem na koncu sali internetowej,czytałem instrukcje płyty ECS k7s5a,gdy podeszła moja kumpela,pocalowała mnie na przywitanie lekko w usta(norma,0),a ja powiedziałem"brakowało mi tego"(tak bez podtekstu:/,0)i nagle ona wzieła powoli ksiazke z moich rąk,popchneła mnie delikatnie na oparcie krzesła i usiadła na mnie frontem oplatajac moja szyje rekoma(caly czas patrzyla mi w oczy,zero rozmowy,ja w pracy,ludzie w lokalu,0) no i zaczynamy sie calowac,to bylo naprawde fajne...ale co mam myslec,jak sie zachowywac??a,0)wyjechac do afryki na paszporcie polsatu z Rysiem Lubiczem??b,0)calowac sie z kazda kumpela czy obca zawsze i wszedziej??c,0)wystawic jej rachunek za te chwile przyjemnosci??d,0)porozmawiac z nia na powaznie.....dzwoncie pod nr. 0 700 696 666,nagroda jest:dla facetow-nr.telefonu do Fiolka.Dla kobiet randa z wybranym facetem(do wyboru 3 kolesi:ja ogolony,ja nieogolony i wrescie ja z lekkim zarostem,0).Z innej beczki,Ada jest chora a ja kuzwa nie mam czasu by ja odwiedzic"adus wybacz,po prostu za duzo pracy,za malo snu,za predko do pracy....masakra,zdrowiej slonce,mam nadzieje ze blond alicja odwiedza cie czesciej :*.Arek, moj najlepszy przyjaciel od zawsze,do tygodnia chce wyjechac na zawsze za granice,powrotu nie bedzie i on o tym wie....nie bede komentowal,bo po chuj.No to zmykam do pracy,pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie....Ide robic to co kocham,ide do pracy.pa
2004.06.11 06:46:48

link
komentarz (8)

 Nowa notka...bo wypada cos napisac.W ostatnim czasie wydarzenia toczyly sie w sposob,ktory bardzo wpłynal na moja kondycje fizyczna i psychiczna:od problemow moich oraz mych przyjaciol,przez nadwyzke obowiazkow po piepszony bol zeba i wizyte u pani rzeznik.Siedze w pracy,od zaczyna sie spadek formy,skonczyłem robic porzadki,klientela siedzi,wiec i ja siedze...to mnie zgubilo hehehe,zasypiam.jak przychodza kumple to od razu wchodza na tematy,ktore draznia na samym wstępie.
Dzisiaj moja przyjaciolka Ada kończy 19 lat,życze jej wszystkiego najlepszego,Słonce,nigdy sie nie poddawaj i zawsze badz soba.
A tak wogole to jest dziwnie,nijako....o co chodzi....a jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi albo o kobiety albo o pieniadze:D..hmm musze o tym pomyslec...czyzby??...eeee napewno nie...a moze jednak??nie..niemozliwe :P:P"Nigdy nie mow nigdy"hehehehe.Pozdrawiam wszystkich tak serdecznie jak tylko w tej chwili moge....sennie :),gorace buziaki dla solenizantki i wielbicielek,ktorych jeszcze nie znam ale napewno gdzies sa(powiedzicie ze sa :p:p)
papa
2004.06.06 02:42:28

link
komentarz (11)

 Zapodaje nowa nawijke(czy to brzmi przynajmniej troszke młodziezowo tzw. cool??czy sam siebie oszukuje :p:)Bardzo pozytywny dzien.....od razu wielkie podziekowania dla Ady mojego"fumfla bez ogonka"hehehe,laska jesteś rewelacyjnym kompanem:),runeła teoria ze facet i kobieta nie moga sie przyjaznic bo od razu wchodzą sobie do lozka:.Ze mi sie nudzi,a wy napewno szybko czytacie,opisze wam ten dzien:p..bedzie sex,morderstwo i duze pieniadze wiec polecam przeczytac:A wiec miałem na rano do roboty,a polepszenie humoru wpada na chwile ada,nastawienie do nowego dnia skoczyło kilka punktow wyzej.Nastepne kilka godzin spedziłem na tym ze: rozmawiałem z fiołkiem o biustach(no co,troszke sie w sumie znam :),na jeczeniu z powodu bolu zoładka(popilem dzien wczesniej i jak to bywa w stanie upojenia rozkrecalem dyskoteke jako Dj:D).Po pracy ponowne spotkanie z Ada(Hej ada ciekawe kiedy pojdzie fama ze ze soba sypiamy:/:D:p)u niej oglądamy komedie o tematyce"geje,statek,brzydki pies,wytrysk przez okno,obrzydliwa Szwedzka trenerka oraz za duzo silikonowych biustow"Po filmie uderzylismy z Ada do "Azteka"tam przy napojach wyskokowych,ja sprite(na piwo nie spojrze przez miesiac)ada reeds,toczyły sie rozmowy na tematy:praca,wakacje w listopadzie itp.przychodzi alicja(przyjaciolka mojej przyjaciolki)Atmosfera bardzo rozna,od chichow po rzucanie papierosami o podloge.Lokal opuscilem idac pod reke z dwiema pieknymi kobietami:D:D:D,bardzo podobala mi sie mina moich kumpli ktorzy na zewnatrz udawali ze stoją na bramce :),dzieki dziewczyny za fajny wieczor.
No ok,nie bylo seksu,morderstwa,a Reeds,sprite,red bull to nie duze pieniadze ale musiałem was czyms zachęcic do czytania tych niesamowitych i pełnych adrenaliny wydarzeń(ja to potrafie sobie wkrecic :/)pozdrawiam wszystkich serdecznie,szczegolnie....Ade,Ale,Age,Arka,Kube oczywiscie Rysia Lubicza z "klanu" oraz Ricksona Gracie.
PS.niesmialy,niedoswiadczony,wzbudzajacy litosc poszukuje kobiety ktora przytuli go do piersi i wogole..no..ten tego :p,to nie sponsoring,tylko powazne oferty+foto :D:D:D:D"dam ci pograć na moim playstation 2" hehehehehe.narazie moi drodzy.Ale mam zjechane z godzin :)
2004.06.05 15:56:22

link
komentarz (0)

 To Ja,a co mi tam,nie wstydze sie bo podobno w tych czasach liczy sie wnetrze(jasne:/,:P,0)
www.zappatisstas.fotka.pl...I wszystko jasne
2004.06.03 00:35:54

link
komentarz (5)

 No wiec jedziemy dalej....Energia magazynowana przez dluzszy czas uszla ze mnie jak z peknietego kondoma(glodnemu chleb na mysli:/,0)remament pomyslenie(no a jak mialo byc,zlodziej zostal wyeliminowany miesiac temu,0).Moj umysl teraz szuka pierwszorzednych celow,koniec rozpierduchy na wszystko wokolo,zaczyna sie wszystko ukladac w jedna calosc,adusia jest zajebiscie szczesliwa z sebastianami(kuzwa slonko twoj facety jest tak samo zajebisty jak ty...seba dzieki,ty wiesz za co :,0),Alicja ten lobuz zadziwiajaco szybko bierze sie za siebie,jestem z niej dumny :*,Aga bez niespodzianek,dojrzala powazan dziewczyna nie zawodzi choc troszke martwie sie jej zdrowiem ale slonce musi byc git.Z reszta ludzi troszke mniej normalnie,Arek chce spierdzielac z polski do UK,mater chce sie zenic:/,a Artur swoim 48 cm w bicepsie robi mi miazge...czuje sie jak kruszynka przy nim hehehe....Na odstresowanie sie od wszystkiego musze sobie pierdzielnac nowy tatuaz :D:D:D :,0).pozdrawienia i calusy dla wszystkich.
.
2004.05.29 13:11:20

link
komentarz (8)

 Coby nie zostać zbiczowanym nowy wpis......
Moi drodzy..panie i panowie Chujnia jest co tu wiecej mowic :,0),moja propozycja na wpisy do tego tematu,niech kazdy wyzyje sie slownie,zbluzgajcie cokolwiek..kogokolwiek,a co kurwa nie stac nas???!!!!!!Do dziela mieczaki,czekam na epopeje wyzwisk i wulgaryzmow,dajcie sie poniesc przynajmniej raz !!!!!:,0) serdeczne pozdrowienia dla wszystkich :,0):,0)
2004.05.25 01:32:25

link
komentarz (4)

 Dzisiaj był ciezki dzien............
chlopaki ktorym robie za menagera dostali dzisiaj szanse:,0) bedzie koncert w piatek w "Azteku",dlatego mialem dzisiaj urwanie glowy.Wiec oficjalnie oglaszam "DXE oraz Kooperacja w ten piatek wystepuja w "Azteku"a 20 czerwca na festynie w kamieniu...coz moja skromna osoba troszke potrafi....ciekawe czy to docenia????boli mnie ze zaniedbalem moje sloneczko bo nawet nie mialem czasu wejsc na gg,"agus obiecuje ci to wynagrodzic przy nastepnym spotkaniu,bardzo tesknie"....Wieczorem wpadł"suka 2004 roku..wow drugi dzien pod rzad swieto nr.1 ,a swieto nr.2-wypil ze mna piwo,dzieki stary,oby tak dalej:,0)...jutro musze od rana trzymac mocno kciuki,mam nadzieje ze wy takze trzymacie,moja przyjaciolka ada ma mature ustna z polskiego,troszke wlozylem wkladu w jej edukacje wiec mam pewnosc ze bedzie ok....musze wpasc do Arka zobaczyc czy nie zapuscil korzeni do krzesla przy komputerze hiehie.caluuje was goraco moi drodzy,agus ciebie najgoracej,chyba teraz wiesz w co sie wpakowalas slonko,tak skarbie,to sie nazywa pracocholizm:,0),uwielbiam cie.
2004.05.23 15:22:44

link
komentarz (6)

 Witajcie

Na wczorajsza noc zaplanowalem sobie renowacje wszystkich komputerow,jak to w zyciu bywanie wszystko poszlo zgodnie z planem...po pierwsze:Miał do mnie wpaść kumpel(suka 2004 roku,0)nie dał rady i stary nie przejmuj sie najwazniejsze jest ze z twoja mama wszystko ok,po drugie:z powodu jednego komputera ogol zrobionych komputerow wynosi 5 a nie 10,no coz zwarcie w komputerze ktore odkrylem po 6 godzinach grzebania przy nim(przed 6 rano,0)pzreraziolo mnie,okazalo sie ze mala srobeczka pzryczepila sie do magnesu pc speakera :/:/:/,myslalem ze oszaleje heheheheh.Przez cala ta noc byla jednak ze mna pewna osoba,nie materialnie ale duchowo,agus szkoda ze nie moglas byc na tej nocce ze mna,no ale wtedy bilans naprawionych komputerow wynosil by 0 :,0).
Pozdrawiam wszystkich bez wyjatkow,jednych bardziej czule drugich mniej.Dziekuje za wpisy.
2004.05.22 18:27:06

link
komentarz (8)

 Moj Nlog rusza.Wiekszosc ludzi traktuje bloga jako pamietnik,swego rodzaju list do znajomych,ja rzadko sie przed kims otwieralem,a jesli juz to musi byc to dla mnie bardzo bliska osoba,wiec moj blog bedzie typowo zabawowo-informacyjny,co kiedy i jak u kostka....i wszystko.tło??coz chyba zwiazane z moja pasja i cudownym sportem.mam nadzieje ze czasami ktos tu bedzie zagladal,jesli nie...nie bede plakal,bedzie to dla mnie pewnego rodzaju utrwalacz pamieci.z gory dziekuje za komentarze mile,niemile,porady,pozdrowienia...itd.

Wiec niech sie kreci!!!!!