Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2008.04.05 00:23:02 link

Drugi weekend w Germani, po ciężkim tygodniu w pracy. Średnio siedzę w biurze od jakieś 8.15 do 18.30. W cholerę roboty, nie wiem w co ręce włożyć. Dziś miałem trochę dziwną rozmowę z szefem i chyba będę musiał nieco zmienić sposób mojej pracy tutaj. Poza tym nie lubię gdy ktoś ma do mnie pretensje o to, że coś nie jest zrobione a ja na to nie mam żadnego wpływu. Bo owszem mam swoją grupę części za które jestem odpowiedzialny. Moja odpowiedzialność polega na tym, że części są produkowane w Chinach/Japonii/Korei, każde części mają przypisanego inżyniera i moim zadaniem jest push’owanie SQE w celu uzyskania właściwych informacji. Mój szef tutaj to miły aczkolwiek trochę dziwny człowiek. Znaczy ma taki sposób bycia, że na pytania nie odpowiada wprost. Zadając pytanie kieruję rozmowę szef kieruje w taki sposób, że na postawione przez siebie pytanie sam znajdę odpowiedź. Niby fajne, bo się czegoś można nauczyć i ograniczyć ilość zadawanych pytań w przyszłości, ale z drugiej strony to jakieś takie dziwne, do czego raczej nie jestem przyzwyczajony.

Planów na weekend nie mam, w tym tygodniu są wyścigi Formuły 1 więc pewnie trochę pooglądam TV, no i oczywiście pośpię sobie troszkę ;) Niestety znowu zabrali mi fonię z BBC World, więc jedyny anglojęzyczny program w TV to CNN :(