Wpis który komentujesz: | W tym roku razem z Donią i Karoliną bylyśmy na obozie w Grecji...Oprócz tego, że nauczyłam się tam cudownie spławiać facetów, to miałam okazje poznać paru ciekawych Greków:,0),0)Mam tu na myśli Antuniego i Frediego:,0),0)(zabawne imiona swoją drogą,0).Tzn onibyli jednymi z Greków których tam poznaliśmy, ale żeby coś opisać przypomne na razie tylko o nich.. Otóż chodzi mi opewien incydent..naspacerze z nimi(moim i Doni,0).."rozdzieliliśmy" się na 2 grupki po 2 osoby-ja i Antuni; Donia i Fredi..Pomijając już wszystkie zabawnesytuacje wynikające z nieznajomości j. angielskiego przez Greków ...Donia siedziała sobie na piasku..W pewnym momencie Fredi chciał pocałować Donię, a ponieważ nie jest to zgodne z naszymi zasadami Donia nie dała sie "obślinić":PPP Fredi ponieważ nie znał prawie w ogóle angielskie spytał tylko"why??".. Na to ona zaczęła mu wyjaśniać...po 10-minutowym wykładzie Doni on pomachał główką przytakująco..po czym rzekł"I don't understand"... No i ze mną chyba też tak jest... "i don't understand"!!!!! Nie rozmumiem nawet siebie..a co dopiero innych.. Przepraszam Was za to moi drodzy Przyjaciele..:(( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
http://sms-power.abc.pl | 2004.07.02 19:56:08 yo Pełen pozytyw...yhyhyh :-)) cmooooooooooooooooooooooooooooooook :************ shara | 2002.09.01 02:38:10 Hm.....czy ktos zna lekarstwo??:/ vicek | 2002.08.31 22:34:12 Ze mna jest podobnie. Czasem zupelnie nie potrafie sam siebie zrozumiec mupetshow | 2002.08.31 15:37:26 eeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam....... :)))))) |