kila
komentarze
Wpis który komentujesz:

czy to ja, czy moze juz nie ja. czasami sie zastanawiam.....ile z tego wszystkiego co pisze, kim jestem jest tylko moje...a ile to wplyw innych, ludzi, srodowiska, zycia, doswiadzczen, swiata, nastroju. jaka jestem naprawde?....
to pytanie zawsze mnie meczylo....nie wiem....nie wiem, czasami sama mam wotpliwosci....czasami mysle ze juz wiem, a potem robie cos co w ogole nie jest do mnie podobne. na ile ludzie so sobo, a na ile so wystylizowani.....wyuczeni, dobrze wychowani, uprzejmi.....ale nie so tacy bo tacy naprawde so...tylko tak wypada, tak im weszlo w nawyk.....

czy w ogole jest sens sie nad tym zastanawiac??????.....Ale i tak o tym mysle....i nie daje mi to spokoju...bo chce byc prawdziwa...zawsze!!!!!

**************************************************************************************************************

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kila | 2002.09.03 18:36:49

to troche trudniejsze .....chyba. bo to moze byc nieswiadome, nie chcesz kogos zranic, chcesz byc mily i dobry (moze czasami za bardzo na sile)..no sama nie wiem...jaka jestem.......hm hm hm....mysle ze to jest troche tak wyuczone..., ze uczy sie ludzi dobrych manier, a to jest czesto takie sztuczne.....

neo123 | 2002.09.03 16:58:45
tacy ludzie sa FALSZYWI. dostosowuja sie do innych i do okreslonej sytuacji. prawdziwi ludzie nies stosuja sie do innych nie mowia tego co inni chca slyszec. mowia tak jak jest na prawde.