Wpis który komentujesz: | czuje sie jakos nieciekawie rosnie jakies napiecie wewnetrzne zaczyna bolec mnie glowa nie wiem czy to z powodu matki, czy jakiegos faceta, nie wiem zadzwonilem do R77z; powiedzial, ze moge przyjechac, ale ma tylko jedna kanape, a jutro bedzie u niego jakis koles nocowal - nowa przejsciowa sympatia R. odkrywa ostatnio w sobie niesamowita umiejetnosc pieprzenia sie z przystojnymi chlopakami bez wyrzutow sumienia, niesamowite on sam jest superprzystojny ja spotykajac sie z nim przez weekend musialem dawac sobie ostry wycisk w stylu zrzucenie tony mokrych lisci z dachu i 2 godziny marszu w gorach, ale tez z czasem nauczylem sie, ze kazdy facet to tylko facet przestalem pozwalac by jakis traktowal mnie gorzej niz na to zasluguje niezaleznie od tego jak wyglada; zaczalem sie bardziej cenic i teraz stac mnie na lepszych facetow sprawy z R. jakos nam sie nie ukladaly, chyba wlasnie dlatego, ze nie bylem dosc naiwny wymagalem od niego dojzalosci, wiernosci wlasnym zasadom i jasnego okreslania sie, asertywnosci i otwartosci on stwierdzil, ze ja chce tylko sie pieprzyc coz, wielu facetow stwierdzalo, ze ich nadeksploatuje.. taki juz mam temperament rok temu gdy walily sie wierze WTC my plamilismy sperma kanape.. usiluje czesto kochac faceta calym soba i dawac mu cala mozliwa czulosc i cieplo zwykle facet powoli sie otwiera, jest zadowolony, ale tez nieufny; im wiecej moge mu dac tym wiecej ryzykuje z czasem porzuca mnie, by czuc sie bezpieczniej R. przyznal mi sie, ze moglby sie we mnie zakochac, ale balby sie; juz paru facetow go skrzywdzilo gdy sie zaangazowal w nich calym soba |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sun | 2002.09.14 01:48:50 hmm jak znajdziesz kogos tak dojrzalego w myslach jak ty bedzie Ci dobrze.. |