Wpis który komentujesz: | Z³udzenia ilez cierni czlowiek uniesie w swoich dloniach, czy liczba ich jest znana, czy ktos odmierzy wagê ran które zadaja czasem znawcy cierpienia potrafic zamienic je w garsc platków rózy, co pachn± milo, wtedy ich ostrze nie doskwiera lecz gdy wiatr rozwieje zludzenia, ból powróci, niosac opamietanie zbyt pózno jednak by uleczyæ rany co krwawia tak dlugo ... ja tylko przypomina ze wierszy nie pisze:,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dark_angel | 2002.09.18 03:29:47 Moj dobry znajomy:) anonim dla reszty swiata (wedle jego zyczenia) Gratuluje talentu:) Ja wlasciwie nigdy nie probowalam nigdy nic napisac ale watpie czy wyszlo by z tego cos sensownego.... pozdrawiam:) xp5 | 2002.09.16 17:10:51 a kto to napisal??? Ja pisze i to duzo - mam ponad dwiescie... |