Wpis który komentujesz: | Nie chce mi sie nic pisac, wiec moze kolejny wiersz z grupy dyskusyjnej pl.hum.poezja Newsgroups: pl.hum.poezja Sent: Tuesday, September 17, 2002 8:19 PM Subject: By³o w Tatrach By³o w Tatrach By³y dumne szczyty, by³y nag³e burze, czasem ¶piewy by³y przy ognisku. By³o s³oñca du¿o. I mg³y by³o du¿o. By³o nieraz gro¼nie na urwisku. I tak wiele wra¿eñ. I emocji wiele, gdy siê stopy po skale ¶lizga³y. Wiele szczê¶cia by³o. Lecz marzeñ nie by³o, bo cudownie wszystkie siê spe³nia³y. Min±³ piêkny sierpieñ. Odszed³ czas zachwyceñ, jakie tylko góry ofiaruj±. Ju¿ nadchodzi jesieñ. Wracaj± marzenia. Chcê nad szczytem trwaæ jesienn± chmur±... MJ? Wszystkim mi³o¶nikom górskich wspinaczek - ku przestrodze: "To tylko b³ysk, to tylko szmer, To tylko æwieræ sekundy! A ju¿ krzyk i haka d¼wiêk. Koniec ostatniej rundy. My¶l? Na nic. My¶l? Po co. Za pó¼no. Szkoda, ¿e promieñ zgas³. A potem ju¿ ciemno¶æ...Mo¿e blask... Czy tak?" Jan D³ugosz Zgin±³ w Tatrach na ¶cianie Ko¶cielca nied³ugo po napisaniu tego wiersza. ===== |
Inni co¶ od siebie: |
Nie mo¿na komentowaæ |
To stwierdzili inni:
(pomarañczowym kolorem oznaczeni s± u¿ytkownicy nlog.org) |
sun | 2002.09.24 01:30:34 tez mam ostatnio cos pusto w glowce, zero natchnienia.. ndw | 2002.09.23 16:54:13 to ja poczytam... |