Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Znalazłam gdzieś, pasuje mi jak ulał. Zabiegi Operacja wyrwania jezyka bywa bolesna, lecz przeprowadzona w normalnych warunkach przebiega zazwyczaj pomyslnie i juz po kilku godzinach zostaje tam zaledwie biala kropka. * Operacja wyrwania skrzydel znajduje sie jeszcze w stadium eksperymentu. Mamy za soba kilka udanych prob, zdarzaja sie jednak (rowniez,0) nieszczesliwe wypadki. * Operacja wyrwania serca przeprowadzona w normalnych warunkach jest calkowicie bezbolesna. Trwa od dwoch do trzech minut. Zostaje po tym blizna, zwana rowniez swietym spokojem. Agnieszka Osiecka -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
irish_coffe | 2002.10.25 00:20:07 Dora dzisiaj przebierałam w witaminach musujących i wypatrzyłam taki preparat (tez musujący) energetyczny. Zawiera kofeinę i jeszcze pare składników. Kupiłam dla swojego ONK, który też śpi i śpi. Podobno mu dzisiaj pomógł. Polecam. dora2 | 2002.10.25 00:05:06 No poznalam po moich gwiazdkach oddzielajacych, yhyhy :) Nloga nie likwiduj, prosze. Tu dokladnie zgadzam sie z Lav, a jak komus nie pasuje to niech nie czyta. Albo niech czyta i wyciaga wnioski. A w temacie afirmacji, czy jezeli bede sobie potarzac ..nie jestem spiaca, jestem pelna energii.. to faktycznie przestane byc taka hem hem zmulona ??? Pozdrawiam babolce ! irish_coffe | 2002.10.24 23:21:30 dora: rotfl :D a myślisz, że skąd ściągnęłam? ;))))) lavinia: wiesz muszę więc kontynuować, bo jeśli działa, to musi i mi zadziałać! Co do znajomych to właściwie tych, którzy czytają nie musze obgadywać hihi fajni są. Zamierzam pisać co myślę, masz rację. dzięki i buziaki :-)* miło znowu być tutaj, mimo wszystko... lavinia | 2002.10.24 22:15:21 Odn. poprzedniego wpisu....To niesamowite, ale wlasnie pare dni temu mi rowniez ktos przypomnial o koniecznosci afirmacji....Z tym, ze dodal, by czynic to przed lustrem, mowiac do siebie. Prawdopodobnie sprawdzone i dziala. Hmmm.....Tez chodze twardo po ziemi, ale.... sprobowalam, codziennie, patrze na siebie glupio w to lustro, gadam do siebie i - DZIAŁA!;-)))) Samopoczucie swietne.Nie mam pewnosci, czy to skutek afirmacji wlasnie ale - coz szkodzi myslec, ze tak?;-)) A nloga nie kasuj. Nachodzily mnie te same obawy co Ciebie. I - mamy prawo do wlasnych mysli, a jesli znajomi sie obrazą? Do diabla z takimi znajomymi wtedy!;-) Buziaki!;-)* dora2 | 2002.10.24 20:45:24 hem hem :) niedawno wrzucilam to samo do siebie :))) yhyhy |