nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


Dziwny dzien. Duzo pozytywnych i negatywnych akcentow. W sumie z zakupow to za duzo nie wyszlo, jedna rzecz i tyle. Adas mial przykre momenty z samochodem. Alarmy czasami zawodza, wiec wyszly 2 godziny na parkingu przed Palacem, ale i tak bylo milo (buzi Adas,0). Ej w ogole jaka stluczka byla? Ogolnie niektore chwile z niektorymi ludzmi potrafia wynagrodzic wszystko co zle, ale najgorsze jest to, ze pozniej danej osoby nie widzi sie znowu przez pare miesiecy i nie mozna wytrzymac. Ej czasami jest cos takiego, ze jest takie uczucie, ze sie go cholera pozbyc nie mozna. Przynajmniej jest to mile uczucie. Pozniej wyjazd do Galerii, pozegnanie z Adasiem =(, chwilowe zakupy i spotkanie z Radkiem , ktorego serdecznie pozdrawiam (bedzie dobrze, glowa do gory,0). Z bejba Madzia myslalysmy, ze sie spoznimy na autobus powrotny, ale jakims cudem sie wyrobilysmy. Dziwnie jest nie jesc caly dzien, glowa mi wysiada. Ale ja tesknie. Ja pierdziele. Co ludzie ze mnie robia.
Rozmowa w drodze powrotnej z bejba byla dosyc interesujaca. Na temat studiow i jednej ksiazki i paru innych pierdol. Ksiazka byla podobno o tym, ze jak ludzie ida do czyscca to tam sa rozne kregi. Tak oto jest krag dla ludzi, ktorzy za zycia malo pomagali innym, sa specjalne jednostkowe "kregi" dla tych, ktorzy za czesto przebywali w towarzystwie innych i w tym niby "kregu" sa sami, zeby odpokutowac. Dziwne. Prawdziwe? Ja chyba nie wierze, nie wiem.
Nasta|sad, bo dzisiaj nie wytrzymuje psychicznie.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nasta | 2002.11.11 11:20:56

hmm, e tam przykra, mokry to Ty byles, buziak =)

adas | 2002.11.11 01:36:51
heh przykra akcja byla i tyle! samochod idzie do elektryka! a pod palacem spedzilismy prawie 4 godziny! heh mokro bylo:( co do stloczki to kolesiowi geba spuchla jak juz Ci mowilem a z moim samochodzikiem nic sie nie stalo hehe ZAKLADAJCIE HAKI HOLOWNICZE! To taka moja mala rada! Czasem uchroni tyl samochodu:) a co do dzionka to bylo hmmm (rozmarzyem sie:)) caluski