Wpis który komentujesz: | Kawal czasu mnie nie bylo. U Tygrysa wszystko dobrze. W pierwszym tygodniu oberwal im tapety ze sciany ale juz jest ok . :,0) U mnie srednio. Poza tym ze mam teraz krwisto czerwony [balejaż] to chyba nie specjalnie sie zmienilam. Marek jakos dziwnie patrzyl ale chyba mu sie spodobalo. Wlasnie. Dalej z nim jestem. To masochizm, ale juz tak mam. Zdrowa na ciele narazie jestem. Na umysle troche mniej. W grudniu pierwsze egzaminy a ja mam totalna olewke w tym semestrze i czuje ze bedzie bardzo zle. A w srode, 20.11 jade do Krakowa. Ktos chce mnie spotkac? :,0),0) Jesli ktos z Krakowa jest oczywiscie. Jak juz jade to sie spotkam. I z moim tajemniczym Magiem tez. Najwyzej sie facet zniecheci jak mnie zobaczy. :,0) Milo sie z nim rozmawia. Zobaczymy jak w realu. Troche chcialam pozostac dla niego tylko wirtualna znajoma ale rozbudzal moja ciekawosc az w koncu rozbudzil na amen no i zobacze sie z nim. Raz kozie smierc. Jak przypomne sobie cos jeszcze to dodam. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
m | 2002.11.11 12:54:38 a do wawy sie nie wybierasz? lavinia | 2002.11.11 02:06:51 Pozdrów ode mnie Kraków:-)) I - trzymaj sie;-)) misiczka | 2002.11.11 00:21:28 dobrze, że wróciłaś :)) |