nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


Probuje podejsc do wszystkiego z dystansem. Jak zwykle emocje wziely gore i znowu mnie ponioslo. Ale nie mozna byc przeciez tylko zrownowazonym?

Ktos przypomnial mi, ze kiedys bralam.

Znowu musialam wziac proszki na uspokojenie.




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Aisha | 2002.11.21 20:21:37
ciężko jest żyć gdy popełni się wielki błąd!jednak proszki na uspokojenia to złe wyjście! życzę powodzenia. trzymaj się ciepło!

nasta | 2002.11.12 15:30:49

juz jest w sumie po najgorszym. Kogos trzeba ranic, to normalne, kazdy doswiadczy i doswiadcza a sama sie w to wkopalam, ale dziekuje za mile slowa

vinnicjusz | 2002.11.12 14:13:11

hm..
Moze pomoze jak zanim wybuchniesz policzysz do 10?
Jesli nie to zwiekksz te liczbe do 20...
Wogole to przykre ze ktos Cie rani