Wpis który komentujesz:
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziwny czas. Dostałam dzisiaj pocztę. Taką wiecie: analogową (papier, koperta, listonosz..,0).
W kopercie była kartka urodzinowa. Wysłana dwa dni po urodzinach. Nie szkodzi.
Kartka od kogoś... jak to powiedzieć. Kogoś kto zdradził i przy tym zranił.
Długa historia.
W kartce oprócz życzeń było słowo przepraszam. "Przepraszam, że Cię zawiodłam".
Dziwne, ale wpadłam po tym w katatoniczny stan bezruchu i bezmyśli
(nie mylić z bezmyślnością,0).
Dlaczego się przeprasza? Czy po to, żeby uspokoić własne sumienie?
Rozgrzeszyć się: 'wyciągnęłam rękę do zgody'?
Czy mam wątpić w szczerość przeprosin?
Teraz moja kolej zrobić ruch. Ale jaki? Jaki, jeśli nie umiem wybaczyć?
Chyba nie umiem.
Może trzeba mi więcej słów, może wyjaśnień lub zapewnień?
Nie wiem co mam zrobic :(
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziwny czas. Dostałam dzisiaj pocztę. Taką wiecie: analogową (papier, koperta, listonosz..,0).
W kopercie była kartka urodzinowa. Wysłana dwa dni po urodzinach. Nie szkodzi.
Kartka od kogoś... jak to powiedzieć. Kogoś kto zdradził i przy tym zranił.
Długa historia.
W kartce oprócz życzeń było słowo przepraszam. "Przepraszam, że Cię zawiodłam".
Dziwne, ale wpadłam po tym w katatoniczny stan bezruchu i bezmyśli
(nie mylić z bezmyślnością,0).
Dlaczego się przeprasza? Czy po to, żeby uspokoić własne sumienie?
Rozgrzeszyć się: 'wyciągnęłam rękę do zgody'?
Czy mam wątpić w szczerość przeprosin?
Teraz moja kolej zrobić ruch. Ale jaki? Jaki, jeśli nie umiem wybaczyć?
Chyba nie umiem.
Może trzeba mi więcej słów, może wyjaśnień lub zapewnień?
Nie wiem co mam zrobic :(
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Dziękuję Wam. :) :-*
lavinia | 2002.11.20 22:34:08
Zwroc uwage na swoje przedostatnie zdanie - Jesli tego Ci wlasnie trzeba....Jesli stwierdzisz, ze tak - to odezwij sie. A - jesli uwazasz, ze wyjasnienia i zapewnienia nie beda nic znaczyly - milcz. Tak mysle....:-)***
irish_coffe | 2002.11.20 21:32:30
oj babolce :))))******* heh :))))
dora2 | 2002.11.20 21:29:59
baboolce :))***
ndw | 2002.11.20 21:10:22
Dora dobrze pisze...ale zastanow sie co Ona dla Ciebie znaczy.Chcesz by byla w Twoim zyciu?Moze znow ranic...
misiczka | 2002.11.20 18:50:53
Dobrze Ci dora napisała. Ona potrzebowała tyyyyyle czasu, to Ty też sobie daj tyyyyyyyle czasu. O!
dora2 | 2002.11.20 18:47:06
A czy musisz cos zrobic ? Skoro nie potrafisz wybaczyc to nie wybaczaj. Lub powiedz jej ze nie potrafisz i ze jeszcze duzo wody uplynie zanim... Lub tez nie rob nic, moze sama sie zorientuje. Ja zasadniczo nie potrafie wybaczac. Wole zakonczyc i miec spokoj.