trust
komentarze
Wpis który komentujesz:

What a beutiful morning

Porandkowe myslunki - kiedy dziewczyna przestaje byc dziewczyna a staje sie kobieta?
Bez glupich aluzji i skojarzen...
Czy jest to kwestia wieku, czy doswiadczenia, czy zalozenia rodziny i odpowiedzialnosci za nia, czy sily i osobowosci, czy utraty zludzen?

Nic mi tak do konca nie pasuje
Moze kazda ma inna droge do doroslosci. Po prostu.


Ally obejrzalam. Niespiewacniespiewacpliiiz!



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
dora2 | 2002.11.25 12:02:04

no widzisz babo, wychodzi na to ze faktycznie nie doroslam, kompletnie nie wiem czego oczekiwac i czemu sie oddac, nie wiem co nalezaloby chciec zasadniczo, nie wiem nie czuje nie mam pojecia boje sie nie chce itd. Tralala, co mnie trzyma. Hym hym.

trust | 2002.11.25 10:54:08

Ale to sie w jakis sposob wiaze! Moge wyjsc na babe o mentalnosci wylacznie kury domowej, ale zobacz...Teraz nie mam praktycznie nic. Majac dom i rodzine, mam o co walczyc i kogo kochac, mam kotwice, swoje miejsce na ziemi, do ktorego zawsze bede wracac. Tak to widze...

trust | 2002.11.25 10:48:46

moge ci poopowiadac o samorealizacji w robieniu kariery, o lekcjach malarstwa (lubie ;)), o planach podrozy do Indii i Tybetu, by poznawac kulture buddyjska, ale to sa tylko dodatki do tego, co naprawde wazne

trust | 2002.11.25 10:45:35

Ale to sie w jakis sposob wiaze! Moge wyjsc na babe o mentalnosci wylacznie kury domowej, ale zobacz...Teraz nie mam praktycznie nic. Majac dom i rodzine, mam o co walczyc i kogo kochac, mam kotwice, swoje miejsce na ziemi, do ktorego zawsze bede wracac. Tak to widze...

dora2 | 2002.11.23 13:39:35

Aaa no takie rzeczy tak, ale czego w ZYCIU a bardziej OD zycia chcesz, o to mnie sie rozchodzilo. Wiesz, pytania egzystencjalne typu: co to zycie ode mnie chce, kim chce byc, co jest moim przeznaczeniem. Praca dom dziecko to takie rzeczy ktore sa juz kanonem, zaprogramowane mamy zdobywanie dobr doczesnych, przedluzanie gatunku, blabla. Dla mnie doroslosc oznacza cel w zyciu, cel niematerialny gdy mozesz ze spokojem spojrzec komus w twarz i powiedziec: 'bedzie dobrze, ja WIEM co robie.' Otoz ja narazie chodze po omacku.

trust | 2002.11.22 15:49:26

Dora, to banalne sprawy, zadnych rewelacji ci nie sprzedam. Ale prosze: stabilna i dobrze platna praca, kupno wlasnego mieszkania, do dwoch lat - dziecko. Tak, to chyba najwazniejsze, chce tego i bede miala. Jesli Bog pozwoli...

dora2 | 2002.11.22 15:37:40

taak ? a czego chcesz ? ja tam nie wiem czego chce i tak sie miotam no. mow, moze zerzne pomysla ;))

szysz | 2002.11.22 15:26:37

moze wszystko po trochu ?

trust | 2002.11.22 14:51:41

Irish - moze byc, moze byc... Dora - ale ja od dziecka wiem czego chce, tak mam ;)))

dora2 | 2002.11.22 11:11:54

yhyhyhy. nie bede spiewac. co do doroslosci... doroslym sie staje wtedy, gdy .. nie wiem. gdy sie zaczyna samemu o sobie stanowic od poczatku do konca, gdy sami ponosimy konsekwencje wlasnych czynow... dziewczyna staje sie kobieta gdy wie czego chce. hmm. w takim razie ja jestem jeszcze mala dziewczynka.

Irish_nie_śpiewająca | 2002.11.22 10:36:28
a może wtedy, gdy sama sobie na to pozwoli i zacznie myśleć tak o sobie?