Wpis który komentujesz: | Twe oczy szmaragdowe stawy przezroczyste Ľródła migotliwych tęcz wodospady. Mglista otchłań, w której topisz całe krajobrazy. W Twych oczach widzę niebo błękitne i pogodne, słoneczniki, zamknięte w kryształach. Szare kamyki na dnie górskiego potoku. Te dwa stawy zm±cone s± czasem i ich wzburzone nieboskłony potrafi± ciskać błyskawice by po chwili znów ze spokojem żegnać żagle na horyzoncie. A wieczorem - pokryć łzę aksamitem i sny zamkn±ć w sinej kopułce srebrzystym wieńcem rzęs spowitej. ----------------------------- Ten wiersz napisałem już jaki¶ czas temu podczas, tzw. "fazowania". Co o nim sadzicie ? [prosze, o niewyrazanie swoich pogladow a la Kuba Wojewodzki]. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
iznogud | 2002.11.23 13:29:20 ta... kumam od poczatku :-) ndw | 2002.11.23 11:37:10 No ale sam wiersz jest sliczny.Tylko np...Twe oczy,szmaragdowe stawy(w jednej linijce:d) qmasZ?itd:]]ale swietny jest wiersz... iznogud | 2002.11.23 01:08:00 wiesz... ze mnie taki poeta, jak gra pilkarskiej reprezentacji polski ;-) ndw | 2002.11.23 00:13:46 A wieczorem - pokryć łzę aksamitem i sny zamkn±ć w sinej kopułce srebrzystym wieńcem rzęs spowitej.:))))))))Skiczne:)ale rozpisalabym to inaczej.By byl krotszy wizualnie....:)) |