ehhhhh... qrde... nie wiem co napisac... Na poczatq dzieki dla pewnej osoby ktora ladnie na mnie na gadala ale i tak obwinia mnie zato wszystko...ehhh szkoda gadac... A wiec dalej ostatnio tak to wszystko jakos sie dziwnie toczy, wraca do normalnego stanu taki jaki byl jakis czas temu.. ciesze sie wsumie z tego ale... jakos tak... zreszta nie wazne bedie good wczoraj i dzis odpuscilemsobie prace.. ale nie dla tego ze mi sieni chce bo juz pewnie pomyslicie sobie jaki z niego leniuch jak on ma dobrze :P a tonie prawda musialem wczoraj isc do urzedu pracy zlozyc podpis i pozalatwiac pewne sprawy a dzis ide zlozyc CV z Reidenem do kapeny wsumie jak on idzie skladac Cv to nei wiem po co ja tam ide no ale przynajmniej mu potowarzysze :D za dwda dni andrzejki hmmm i co ja bede robic :((( qrde nie mam zadnych planow jak do tej pory a to jest za dwa dni najwyzej ten przemily wieczor jak wszyscy beda sie gdzies bawic spedze sobie w domq :PPP i tak bedzie chyba najlepiej pozdrowka dla wszystkich :*************************