f3nix
komentarze
Wpis który komentujesz:

przykre to slowa ale ja walcze ze wszystkich mych sil. niewiem jak ona ale ja zaczynam powoli opadac z sil. kazdy dzien sie dluzy kazda minuta nawet sekunda, cierpienie wzrasta.
czemu mozna sie tak zmienic? przez co? i w jak szybkim czasie? jest zupelnie inaczej. inne zachowania. to juz nie jest to samo. 2miesiace temu bylo inaczej nawet wtedy w czerwcu bylo inaczej co sie stalo. przez to cierpie choc niezawsze to czesto. bol przeszywa mnie na wylot.
niema juz pienych slow. nie ma juz ognia. jest rylko pogorzelisko lekko skwierczace. zmienila sie, strasznie mi smutno z tego powodu ale sie zmienila. czasem zastanawiam sie ile jeszcze to potrwa, czy sie skonczy, czy przetrwa. ='( juz sie czuje jak przegraniec ktory zostal sam. ='( plakac mi sie chce.
od niedzieli nie mam powodu do radosci =( czemu? przez smierc kuzyna i ta cala sytuacje.
jeszcze malo tego 3 razy pytala sie czy napewno ma przyjechac. przykro mi sie zrobilo bo po prostu jak nie chce przyjazdzac to niech napisze a nie sciemnia. moze trzeba cos zmienic? a moze po prostu wcisnac PAUSE? niewiem. ale kiedy sie dowiem?

//

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
f3nix | 2002.11.28 21:02:07

wcisnac pause nie stop! sam juz niewiem =(

Hanibal | 2002.11.28 15:24:42
Pause... ja tak miałem przez 3 miechy łudziłem sie kochałem jeszcze bardziej.... starałem sie w osttani czwartek powiedziała mi ze koniec.. teraz nie moge sie podniesc