Wpis który komentujesz: | Cel uświęca środki........... ...........? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
axxa | 2002.12.03 00:18:18 Moralność jest pojęciem względnym i to, co dla jednego jest niemoralne, dla kogoś innego może być najzwyklejszą rzeczą w świecie. A jeśli chodzi o środki - to myślę, że najpierw warto zastanowić się czy cel jest ich wart, bo czasem bywa tak, że nie zależy nam na tym, co jest celem, ale na tym, aby po prostu go osiągnąć i zaspokoić ambicję. Krótko mówiąc - mierz siły na zamiary, itd. Czasem chyba jednak można robić Wszystko, jeśli ma się pewność, że to co chcemy osiągnąć jest tego warte. Najwyżej się przeliczymy. Yyy... poplątałam...? cichy13 | 2002.12.03 00:11:28 nalezy wziac pod uwage ze tworca tego stwierdzenia - machiavelli byl przez wielu uwazany za amoralnego (zeby nie nazwac tego wprost sadyzmem i dazeniem po trupach do celu). moim zdaniem nie warto dazyc do celu za wszelka cene bo moze sie okazac ze ta cena byla wyzsza niz sam cel jest wart. axxa | 2002.12.03 00:01:57 No właśnie... dlatego ten pytajnik na końcu ;) czarna | 2002.12.02 23:58:04 podobno.... ale czy na pewno? |