Wpis który komentujesz: | Robal. Jak nic, tylko robal. Taki co to się bierze i wgryza bezpardonowo w serducho. Choć mam wrażenie, że mnie zjadają dwa robale. Nie pamiętam jaki był trzeci, więc na dwóch robalach poprzestanę. Flet z madragory czytałem setki lat świetlnych temu. A w moim psychicznie zaawansowanym wieku, mam prawo do małej sklerozy. O! A ten drugi to się do mózgu dobiera. A było to tak... Napisałem sobie notkę w niedzielę rano. No i się nie mogłem połączyć, co by ją wstawić. No to w poniedziałek zabrałem się za napisanie nowej. Zdążyłem wklepać trzy linijki i stwierdziłem, że ja nie mam czasu na dalsze pisanie, bo zaraz ludziska przyjdą i się będę musiał w egzaminatora bawić. No to wstawiłem, co miałem pod ręką, dając znak życia, bo na pewno wszyscy już się zamartwiali czemu nie piszę. Do domciu wróciłem lekko tylko strzaskany mrozikiem, bo żem sobie ostatnio uzupełnił olejum w głowie i ubrałem się jak następuje: ciepłe bokserki, kalesony, ciepłe skarpety, ciepły podkoszulek, koszula, wełniany sweter, czapka, wełniane rękawice i kożuch. No więc Mróz mógł sobie trzaskać do woli. Zastanawiam się tylko, w co się ubiorę, gdy będzie –30? A w ramach masochizmu nabytego uznałem ostatnio, że kilka tygodni takich mrozów by się zdecydowanie przydało. Może by wytłukło robale? Zjadłem i zaopatrzywszy się we wrzącą herbatę z cytryną, postanowiłem napisać notkę z kronikarskiego, psia jego mać, obowiązku, co by jednak po tym weekendzie ślad jakiś pozostał, a stara wydała mi się zbyt melanchlijno-wspominkowa. No to zacząłem stukać w te klawisze. Tak sobie stukałem i stukałem. Prawie stronę wystukałem. Zadowolony z siebie, kliknąłem „Połącz”. I dupa blada. Znowu Sieć nie osiągalna. Może to i lepiej, bo byście potonęli w powodzi żalów, smutków i wściekłości. Tak więc, dwie długie notki szlag trafił, tzn. są zapisane, ale pozostaną w trzewiach mojego kompa do czasu, aż ktoś odkryje mój talent i zechce książkowo wydać mojego nloga. Wtedy dodam je w ramach bonusa ;-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dora2 | 2002.12.10 21:41:27 jak bedzie -30 to ja nabyje droga kupna taka pianke w ktorej skacze Adam Malysz i bede w niej paradowac po mym miescie. yhyhy, ale bylby widok, lomatko :PP I martensy :)) yhyhyy aaaaa :))) Katerka | 2002.12.10 19:17:51 na mroz -30 ubiera sie:.... a moze nie bede pisac... bo przerosloby to rozmiarami Twojego nloga... BONUS!! BONUS!! krzyczy Slask!! ;) leninowa | 2002.12.10 18:01:02 aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! - teraz krzyczą oszalałe z uwielbienia nastolatki :P :) trust | 2002.12.10 12:11:53 ;))) BO-NUS, BO-NUS!!!! (skanduje tlum wielbicieli) |