Wpis który komentujesz: | Zastanawiam sie... pod jaka jednostke chorobowa popada czlowiek, ktory oswaja zwierzatko, sprawia, ze zaczyna go kochac i ufac, a potem strzela do niego. A pozniej, kiedy lezy ranne, mowi mu, ze wcale nie chcial, pielegnuje je i stara sie odzyskac zaufanie, a kiedy juz wszystko jest dobrze - znow strzela do zwierzaka. A pozniej znow i znow, zabawa trwa. i pod jaka jednostke chorobowa podpada zwierzatko... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wrzosowata | 2002.12.14 14:26:09 zaryzykuje wlasne stiwerdzenie. mam prawo, a co. ta pierwsza jednostka to facet. jakistam. jakikolwiek. ale nie kazdy. na temat zwierzatka nie bede sie rozwodzic :> cichy13 | 2002.12.13 00:37:17 oswojone zwierzatka maja to do siebie ze nie potrafia sie zbuntowac i odejsc w przeciwienstwie do ludzi postawionych w podobnej sytuacji... chociaz i im czasami jest bardzo ciezko ale musza sie przelamac dla wlasnego dobra. szysz | 2002.12.12 16:22:31 raczej biedne .. trust | 2002.12.12 16:16:45 zwierzatko jest wyjatkowo pojebane leninowa | 2002.12.12 15:57:59 zwierzątko ma syndrom Leninowej |