zapiski_z_zycia_20to_latki
komentarze
Wpis który komentujesz:

zwykly szary dzien.
juz nie ma tego ze jego obecnosc,
to ze jestesmy razem sprawia ze chce
mi sie zyc.wkradlo sie wiele problemow
i ciagle cos jest nie tak.Niestety jestem
idealistką.Ciagle cos mi przeszkadza..
bo tak bardzo sie zmienil....
Pije goraca herbate,za chwile kierunek
łazienka i goracy prysznic.Czas
starsznie szybko leci.Niebawem sesja
a ja nic nie umiem... Nie wiem gdzie
jest moja silna wola ktora kiedys mialam,
czasem moje zycie wali sie,ale nie tak
naprawde tylko tu,w moim dziwnym umysle,
tysiace problemow ktore potarfie wyolbrzymiac.
nie ciesze sie tym co mam,tylko wciaz mysle o tym
czego nie mam.I nie umiem tego zmienic.
Juz wiem...musze z nim
pogadac,bo nie czuje potrzeby aby to
cos dalej trwalo.Chce by bylo
tak jak kiedys....
Jutro z nim porozmawiam....
A teraz znikam:-,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sweet_taste | 2003.11.21 09:03:27
mam nadzieje ze nie podjelas pochopnie decyzji... czasem chyba trzeba czasu troszke, zastanawiam sie czy czasem sama nie przekonujesz sie o tym... nie wmawiasz... moze w srodku sie przestraszylas ze przyjazn nie bedzie kontynuowana w milosci... i tak reagujesz... hym... pozdrowka w kazdym razie :*

takie_czasy | 2002.12.14 11:21:45

Masz racje,ze silna wola jest bardzo wazna :) Tylko skad ja wziac?Oto jest pytanie.. Jak ja juz znajdziesz,to powiesz mi,skad ja brac?:P Poza tym ja tez potrafie niezle wyolbrzymiac rzeczy,ktore czasami tak naprawde sa maloistotne.. Moze czas to zmienic :) PowOdzeniA!

intymnosci_menedzera | 2002.12.13 14:32:56

ufff, tyle sie przed tem napisalem i nic. w ogole nie wchodzily moje posty. a pisalem jeszcze komentarz do Twojego wczesniejszego wpisu. i nadal tak czuje. wlasciwie nie wiem czemu narzekasz. przeciez to mile miziac sie, calowac, siedziec cala noc i byc blizej siebie. wlasnie tego mi dzisiaj trzeba i tego zajebiscie potrzebuje. okazalo sie, ze teraz moja droga zazdroszcze Ci. Rozumiem Twoj idealizw, czasem to wazne, najwazniejsze - czuc ze robi sie dobrze. ale czego wlasciwie chcesz od calowania i ery jeszcze w ubraniu? moze masz wyrzuty sumienia, a moze facet Ci nie odpowiada. w sumie zdziwilo mnie to, gdybys ze mna porozmawiala moglbym poczuc bol. Dlaczego nie angazuje Cie bliskosc? najwazniejsze jest, zebys dobrze sie czula, ale zmieniajac tryb Waszej bliskosci wcale moze nie wrocic to co bylo. Najwazniejsze oczywiscie to rozmawianie. Zycze udanej pogawedki na jakze czule tematy. bardzo pozdrawiam

intymnosci_menedzera | 2002.12.13 14:25:47

test