Wpis który komentujesz: | Kurcze ! Niby fajne spotkanie z ziomalami, troche poświrowałem, browarka wypiłem. W sumie miło spędzony czas. Jednak coś mi nie pozwala do końca się cieszyć. Nie odczuwam już jakiejś ogromnej przyjemności z takich spotkań, chociaż lepiej pójść do pubu, aniżeli siedzieć w domu. Jutro jade do Krakowa. Przede wszystkim uśmieh na ustach. Jestem nastawiony na bardzo ciekawy dzień. Zobaczymy jak będzie. Wajt.. zaraz ide na pkp sobie jeszcze bilet kupie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.12.14 09:06:45 jak to nie odczuwasz? nie powiedziales ze tez z ziomalka =P haha, buziak, bylo ok =) baw sie dobrze w Krakowie =) |