martini
komentarze
Wpis który komentujesz:

wrr....
ale ejstem wqrwiona...
przepraszma moz eja jestem nienormalna...
ale jak powinno sie czuc w momencie jak sie dowiadujesz ze czlowiek, ktorego znasz od pol roq i ktory byl tfoim przyjacielem zabiera ci gygy, wierzy innym abrdziej niz tobie (chociaz tych ludzi prawie wogole nie zna!!,0)
do tego drugi qmpel okazuje sie skonczonym chamem...

dopra ja wiem..jestem naiwna bo wiekszosc faceotff to chamy...no to qwa czego ja sie spodziewalam..
smece smece i jeszcze raz smece....

***
zmiana plyty...
wydalo sie.....36 osob chce sie ze mna kapac w wannie...abuahaah..ja nie fiedzialam ze tak wplywam na ludzi ;,0),0)

w szkoel loozik ale nie ma to jak wybitna inteligencja :PP

plusem dnia jest to ze pogodzilam siem z qmpela po paru miesiacach nieodzywania...siuuper.
tak wiec nie dolujmy siem.

wziuum na basenik :,0),0) odstresujem sie :,0),0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
martini | 2003.05.23 20:10:54

panterqa thx :)))
heh ash odzyskalam nadzieje ze taka osobe tesh kiedys spotkam :))

panterqa | 2003.05.23 11:17:01

Faceci tak maja ze nie wierza nam ani na jote.. ;( Zawsze im lepiej jest uwiezyc w to co prostsze, albo w to co mowia mu koledzy.. Ale nie wszyscy tacy sa. Naprawde. Czasami sie spotyka takiego czlowieka ze chcialoby sie za niego oddac zycie:) I to nei dlatego ze sie go kocha:) Tylko za to ze ejst wspanialym przyjacielem..Ja poznalam na razie dwoch takich ludzi:) Mojego chloapaka Alberta i jeszcze takiego jednego Roberta.. ;)
I oni mnie jak na razie nei zawiedli chciaz znamy sie cala mase czasu;)
A inni.. nie warto sie nimi pzrejmowac;) Wiec wiesz, martini:) ŁepeQ do gory normalnie bo powiesze;)

martini | 2003.05.23 08:10:16
niee..mylisz mnie z kims :PP

mixer | 2003.05.23 03:28:03

Wydało się, zdradziłaś blog.pl