martini // odwiedzony 8175 razy // [nlog_dog szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (12 sztuk)
15:41 / 24.09.2003
link
komentarz (3)
moge wszystko.
tylko jeszcze o tym nie wiem.
12:45 / 23.09.2003
link
komentarz (0)
pierwszy dzien jesieni..jaki nastrojowy..deszcz, zimno :/ az humoru nie mam.
wczoraj za to bylo fajnie :,0)
mialam mile spotkanie. co prawda wczesniej spanikowalam ale..ale naprawde bylo super :,0) dawno nie spedzilam z kims godzinki tak totalnie bezinteresownej..

***
szkola mnie prztlacza. a raczej sytuacja w mojej klasie. klasa powinna byc zgrana, taka gdzie kazdy kazdego akceptuje. u mnie jest odwrotnie. kazdy sobie plus podzial na dwie grupki...
pocieszam sie mysla ze to juz ostatni rok...

***
niech mnie ktos w koncu wyprowadzi z tego labiryntu...zgubilam sciezke :(
21:49 / 12.08.2003
link
komentarz (2)
jesli to kogokolwiek jeszcze obchodzi to moje serce wlasnie umiera :/

na skutek wbicia zbyt duzej ilosci igielek cierpienia..
22:19 / 01.08.2003
link
komentarz (0)
ja juz tak dluzej nie chce.
jak tak dalej pojdzie to uciekne...
uciekne po to by znow byc wolna...


moze za duzo we mnie dumy?
16:27 / 26.07.2003
link
komentarz (0)
jestem zla...
bardzo zla...
nie lubie kiedy ktos dla mnie bliski mnie olewa...

pisze to w przyplywie zlosci...

policze do 10..moze sie uspokoje....
1..
2..
3..
4..
5..
6..
7..
8..
9..
10.

i chuy :/
13:41 / 24.07.2003
link
komentarz (0)
to ze teraz tu jestem jest najlepszym dowodem na to..
..ze..
..znow uciekam.....


ale przed czym??
14:39 / 28.06.2003
link
komentarz (0)
a to chyba niedokladnie ejst tak ze jakakolwiek decyzje podejmiesz taka bedzie dobra... :/

***

If I were the rain,
could I connect with someones heart
as the rain can unite
the eteirnally separated earth and sky??
07:40 / 05.06.2003
link
komentarz (2)
i jest dopsh...
byly male problemy techniczne ale oto jestem :P

jednak chyba wracam na 2loga :,0),0)

***
wszystko sie pogmatwalo..nie umiem wybrac :/


to nie tak mialo wygladac ...

ale butterfly in my stomach mofia same za siebie prafda? :,0),0)
20:31 / 23.05.2003
link
komentarz (2)
...-nic dodac nic ujac.
po raz pierwszy od wielu dni usmiecham sie sama do siebie i niczego mi nie brakuje.

cud...

po 4 miesiacach.
dzis wypadaloby poziekowac za to leninowi, bulce i nowopoznanemu panu XXX :,0),0)


jutro pierwszy raz na spotkanie vigorka :,0),0) w koncu sie moze odwaze :,0)

hyym..ja nie fiem jak to ejst ale zycie jak chce to potrafi byc piekne :,0),0)
18:56 / 22.05.2003
link
komentarz (4)
wrr....
ale ejstem wqrwiona...
przepraszma moz eja jestem nienormalna...
ale jak powinno sie czuc w momencie jak sie dowiadujesz ze czlowiek, ktorego znasz od pol roq i ktory byl tfoim przyjacielem zabiera ci gygy, wierzy innym abrdziej niz tobie (chociaz tych ludzi prawie wogole nie zna!!,0)
do tego drugi qmpel okazuje sie skonczonym chamem...

dopra ja wiem..jestem naiwna bo wiekszosc faceotff to chamy...no to qwa czego ja sie spodziewalam..
smece smece i jeszcze raz smece....

***
zmiana plyty...
wydalo sie.....36 osob chce sie ze mna kapac w wannie...abuahaah..ja nie fiedzialam ze tak wplywam na ludzi ;,0),0)

w szkoel loozik ale nie ma to jak wybitna inteligencja :PP

plusem dnia jest to ze pogodzilam siem z qmpela po paru miesiacach nieodzywania...siuuper.
tak wiec nie dolujmy siem.

wziuum na basenik :,0),0) odstresujem sie :,0),0)
18:50 / 21.05.2003
link
komentarz (4)
o bosh jak mi smufnoo....
bede smecic od razu mowie...

ale stracialm osobe ktorej ufalam najbardziej na swiecie..od pol roq...byl jedyna osoba ktora wiedziala o mnie wszystko :(( i zawsze pomagala...
przyjaciel jednym slowem.

i ni ma przyjaciela...
nafet nie wiem jak to sie zepsulo...
zreszta nie wazne :((
motyle w brzuchu wyginely :((
a teraz jeszcze nafet nie mam z kim pogadac.

***
a pozatym..zdrajcy sa wsrod nas...bo niby skad tyle osob wie o tym co sie dzialo w sobote??? :((

***

w sumie to dziekuje Wojtkowi za ta niby zwyczajna rozmowe pare minut temu...
jakos tak dala mi nowa energie :,0),0) dziekuje :*****
i leninowi bo ona zawsze pozwala mi trzezwo spojrzec na problem i szybko go rozwiazac... :,0),0)
09:00 / 21.05.2003
link
komentarz (2)
oto on...twój konkurent!
Macie wiele wspólnego...:
obaj jesteście do...
..gniecenia...
..do sciskania...
..do serca...
..do targania..

Tylko że Miś jest zawsze przy mnie!!
i no cosh...

1:0 dla misia....