Wpis który komentujesz: | Rano nie chcialo mi sie zwlec z wyrka, pozniej stwierdzilem ze nie moge isc na jazdy, a powinienem isc prosto do domu i malowac ta **** kuchnie. Ogolnie zajecie od wala: i w pracy i w domu. Mam juz dosyc i zaczynam wymiekac... ===== |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
scorpiona | 2003.06.18 16:19:48 Ale pomysl,jak bedzie slicznie jak skonczysz!:) zbirkos | 2003.06.18 12:30:42 Jacek nie mieknij, nie ma mientkiej gry :) |