Wpis który komentujesz: | Mamy piekny "poranek" (no co ? dopiero co wstalem,0) na Mazowszu. Wczoraj mi nlog nie dzialal i chyba na cale szczescie, bo bym pewnie troszke "miesem porzucal". Bylem zmeczony i mialem humor "zrypany" pewnie dlatego, iz przjechalem wczoraj blisko 300 km. No, ale tak czy siak bardzo usmiechala mi sie perspektywa wypadu na mini-imieniny przyjaciolek. Ech, no i troszke niepotrzebna sprzeczka, plus rozne malomiasteczkowe pojeby. Argh.. moze jestem i megalomanem, ale po prostu mierzi mnie strasznie jak kogos takiego widze i jeszcze "wypadaloby" troche pogadac. Dobrze, ze sa jeszcze tutaj normalni ludzie i komputer. I tak nie moglem sie w najsmielszych marzeniach spodziewac tak wzglednie ciekwych wakacji, na tak wzglenie nieciekawej "wiosce". A dzis, ... ... wlasnie co dzis ? Napewno cos sie wymysli :-,0) |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
iznogud | 2003.07.27 16:00:21 strach sie bac ;-) to ja pojde moze jakis soczek kupie ;-) KiCu | 2003.07.27 13:51:24 A dzi¶...Nadchodze JA! :P ni | 2003.07.27 13:21:38 Od dwóch dni nlog non toper zalicza zgona:) |