bylam wczoraj w kellerze....i przedwczoraj..:P(moze ja tam zamieszkam,0)???:P ale by bylo smerfastyczniee;,0),0),0) a poza tym to moj misiek neidzwiadek wczoraj wygral wieczor......przyszedl z Lukeem i Bialym do kellera...nie powiedzial do mnie ani slowa nawet czesc ani nic....pozniej usiadl do kolegow, do zupelnie innego stolika niz ja dosiadlam sie do niego a on przedstawil mnie swoim kolegom i wyszedlll...zostawil mnie z nimi:////// yhssss Ci chlopacy.....ale sie chociaz wytanczylam;,0),0),0) ale Misiek juz woli inne osoby z mojego podworka niz mnie... nawet mojego brata bardziej lubi://