biggus_dickus
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzis pelen chillout. Powtorka ze wczorajszego popoludnia. Caly dzien przesiedze robiac rzeczy, ktorych przewaznie nie robie, tudziez pewnie bede czytal Silmarilla, sluchal dosc cicho jakis spokojnych kawalkow i ogolnie bede sie opierdalal. Tak jak przewidywalem nie dostane sprzetu na czas... nie bedzie to przelozone o godzine czy dwie pozniej, tylko dopiero na poniedzialek. No ale trudno. Siedzialem wczoraj do pozna i jakby nie bylo, to moj skryty jak dotad, nikomu nie ujawniany pomysl na kolejna produkcje PODRIDOS zostal nieco rozwiniety przez jednego zioma z 71. Tu wreszcie bedzie trzeba napisac scenariusz i kiedys mysle, ze warto bedzie to zrealizowac. Dzisiaj rano obudzil mnie telefon. Mialem zamiar spac do 12, oczywiscie nic z tego. No trudno. Dostalem wiadomosc wlasnie o moim osprzecie, ze dzisiaj go nie dostane. Nastepnie kolejny ciag zdarzen powinien wywolac u mnie ogromne wkurwienie, ale nie. Dzisiaj po mnie wszystko splywa. Pewnie jest to wynikiem wczorajszego czilałtowania przeciagajacego sie na dzisiejszy dzien. Wczoraj pisalem o motywie "one shot, or one opportunity...". Dzisiaj mowie "jebac to!!!". Dazenie do celu pomaga go osiagnac i sprawia pozniej ogromna satysfakcje, ale czasem chocbysmy staneli na glowie, to nie przewrocimy swiata do gory nogami dla naszych celow. Niektorych rzeczy nie da sie osiagnac i kropka. Fakt, ze ostatnio trace wszelakie zachamowania pod pewnymi wzgledami chyba teraz mi sie przysluzy na dobre. Wydaje mi sie, ze przez jakis czas bede teraz wszystko olewal, o nic sie nie staral, a jak sie cos nadarzy samo, to bedzie zajebiscie. W chwili obecnej przemawia do mnie "Ostatnia w nocy" - jak dla mnie pelen luz... odpoczynek... rekreacja... chillout... Jutro koncert Feno, jak na razie zapowiada sie dobrze, gdyz Finch najprawdopodobniej ruszy swoje czarne dupsko i kobznie sie ze mna na ow koncert. Rowniez z powrotem nie powinno byc problemow. Tak wiec ogolnie pozytywny, chociaz momentami zdradliwy tydzien powinien sie zakonczyc w miare dobrze. W przyszlym tygodniu powinienem miec 100% odwyk. Tak sobie mysle, ze zrobie sobie taki krotki post doslownie wszystko. Zajme sie tym, czym powinienem zajac sie juz dawno. Zlamie wreszcie ten przetarty juz schemat mojego dzialania. Na koniec tej notki pozdrowienia dla pewnego zdolowanego czlowieka z Opola. Hey D.! Jebac to wszystko ziom!!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
biggus_dickus | 2003.08.30 16:24:31

a i pojde:)

damned | 2003.08.30 12:13:41

na koncert trza wbic:) glowa do gory. chodz dzis ze mna na ta 18stke. browar dobrze Ci zrobi hehee:)