keb
komentarze
Wpis który komentujesz:

Ciepły wieczór w środku tygodnia. Okolice boiska. Na dwóch ustawionych naprzeciwko siebie ławkach siedzimy: Ja, Kurak, Leszek. Pogodni, rozluźnieni, z piwem w ręku, omawiamy, przypadkowo zrodzony, temat produktów spożywczych. Każdy spokojnie komentuje, dodaje coś od siebie, Kurak opowiada historię z supermarketu... czas swobodnie i leniwie sobie mija. W pewnym momencie przychodzą X i Y. Brutalnie wdzierają się w konwersację, rzucając dość donośnym tonem kilka mało istotnych wypowiedzi, burzą cały porządek wcześniejszej rozmowy, druzgoczą sympatyczną atmosferę. Y zaczyna napastliwym głosem wtrącać dowcipy, przy czym jest jedynym, którego bawią. Śmieję się po nich irytująco na głos. Następnie dodaje kilka bzdurnych plotek na temat 600V, co jeszcze bardziej denerwuje. Sytuacja utrzymuje się przez dłuższy czas, zaczynają mnie nachodzić myśli, by odejść, zabierając Kuraka i Lecha. Aż dwójka nieproszonych gości wpada na pomysł, żeby iść do sklepu. Odchodzą. Znów można normalnie rozmawiać...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Kebillo | 2003.10.05 16:15:00
To chyba nie kwestia umiejetnosci, ktokolwiek bowiem bedzie obecny, rozmowy w gronie wiekszym niz czteroosobowe przybieraja charakterystyczny obrot, polegajacy na braku ciaglosci tematycznej i luznych wtraceniach. Czyli nudy.

Kurillo | 2003.10.05 12:12:09
Tak Rozmowa zostala cakowicie z berzszczecona przez X i Y, a najlepsze jest to, ze obaj osobnicy nawet nie byli tego swiadomi, podejżewam ich o zupełny brak wyczucia towarzyskiego, dlatego jestem zwolennikiem rozmow w mniejszym gronie nie przykraczajacym 4 osob, no chyba ze te osoby umia rozmawiac w grupie.

Kurillo | 2003.10.05 12:11:56
Tak Rozmowa zostala cakowicie z berzszczecona przez X i Y, a najlepsze jest to, ze obaj osobnicy nawet nie byli tego swiadomi, podejżewam ich o zupełny brak wyczucia towarzyskiego, dlatego jestem zwolennikiem rozmow w mniejszym gronie nie przykraczajacym 4 osob, no chyba ze te osoby umia rozmawiac w grupie.

CeSs | 2003.10.04 09:25:46
Nalezalo deliktanie zasugerowac... ' pozno juz...' :))) Pozdrowki :*

jawor | 2003.10.03 21:37:31

ts