Wpis który komentujesz: | Za każdym razem, gdy się z kim¶ rozstajesz,|zostawiasz u tego kogo¶ kawałek swojej duszy. A ten ból...|to jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogo¶ innego. Ten kawałek kiedy¶ wróci,|ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach|jako takie małe niebieskie ¶wiatełka. Kawałki dusz ludzi, którzy|cię kiedy¶ kochali i już nie kochaj±. Mog± to też być nadzieje,|które pokładali w tobie twoi rodzice. To jest taki drugi rodzaj. Wszyscy mamy na sobie takie ¶wiatełka. Naprawdę. Japończycy już nawet|umiej± to mierzyć. /Samotari/ |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
czarna | 2003.11.10 14:56:32 dlatego ja nielubie rozstan.... nie lubei jak cos zostaje we mnie i nei lubie jak ktos zabiera chociaz mala czesc mnie....... nie lubie i koniec agrafkaa | 2003.11.08 21:58:31 ale ja sie przeciez nigdy z nikim tak naprawde nie rozstalam to czemu to tak kurewsko boli?! |