Wpis który komentujesz: | Jestem tylko niepojętą dla siebie obecnoscią. Tropiacą ślady i ślad po sobie przekazującą. Nagi. Tak bezbronny, że cichnie, milknie zimny gwar głupich i przemądrzałych gwiazd wszechświata. Codziennie po zmierzchu udaje się w podróż. Śnię. I z jakiejś litości, z podziwu dla siebie I dla mnie w przestrzeni rodzi się COŚ! By towarzyszyć moim krokom. Jedynej roślinie która potrafi zamknąć na krótko w sobie wieczność i nawet nią oddychać. Dość uważnego przenoszenia siebie w miejsca bezpieczne, bo takich nie ma! *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czarna | 2003.11.25 15:13:48 hmmmm... |