Wpis który komentujesz: | eNeMeF NOC HIPNOZY Byłem w nocy z piątku na sobotę na Nocnym Maratonie Filmowym. To było porażające. Filmy niesamowite, mnóstwo znajomych, których się tam w ogóle nie spodziewałem. Było wspaniale, w ogóle nie byłem śpiący, coś wspaniałego, niesamowite przeżycie. Opiszę teraz pokrótce filmy: Requiem dla snu(mogą być literówki,0) - niesamowity film o speedzie, młodzierzy, łapaniu życia i równi pochyłej. BOSKI BOSKI BOSKI. PI - przesadzony i chory (takie lubię najbardziej,0) film o matematyku, który jest bliski odkrycia sensu istnienia świata. Zajmująca próba znalezienia zasady rządzącej chaosem. Ten sam reżyser co przy filmie pierwszym. Fight Club - niesamowity (same niesamowite,0) film o zupełnie innym stylu myślenia, postrzegania światem. Masy ludzi znudzonych normalnym życiem. Chęć doprowadzenia się na krawędź istnienia i spojrzenia w dół... Mocna rzecz, ciekawa z domieszką niezłego humoru. Cube - najsłabszy z filmów. Strasznie amerykański scenariusz (czyt. zanim się cokolwiek zdarzy, ty wiesz o tym 10 sekund wcześniej,0). Mimo tych wad, ma kilka zalet. Chociażby to, że pobudza wyobraźnię i są chwile, które potrafią wystraszyć, krótkie co prawda, ale są. Jak tylko będzie jakiś następny maraton, to idę na niego bez względu na to, co to będzie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ruda | 2004.03.02 00:39:44 Każdy z tych filmów coś mówił. Wiesz, co? xelc | 2003.12.20 11:08:43 cieszę się, że znalazł się ktoś, kto potrafi takie rzeczy docenić:). Pozdrawiam flintelekt | 2003.12.19 02:40:59 Ten zestaw to wstęp do zawansowanej schizofrenii i niesamowite kino. Cube jest dobry jezeli odbierzesz go jako alegorie - to film conajmniej dwuznaczeniowy. I napiecie jest w porzadku. Kazdy z tych filmow wymaga obejrzenia ponad raz. Obejrzenie ich naraz, halo, nawierciłbym sobie po tym głowę wiertarką petrus | 2003.12.10 21:47:11 No cóż Ekipa 100%Ignorantów to MY. Ty masz swoje i my mamy swoje zdanie. PS Więcej szacunku Nam okazuj ;P xelc | 2003.12.10 00:49:02 nie wiem, jak można być takim ignorantem, aby mówić, że Pi to maxymalny syf. Przecież to jest jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem kiedykolwiek w życiu grigory | 2003.12.09 13:52:11 ....Pi to max-ymalny syf, Fight Club - zajebisty film, Requiem nie widzialem wiec sie nei wypowiadam, a Cube to poprostu klasyka..... petrus | 2003.12.08 21:10:48 Pi-Dno Rekwium- Większe D N O Jedyne godne uwagi to Fight Club i Cube (jesli mowa o jedynce to jest to film kultowy) W skrócie opisałem ci co ja mysle na temat tych filmow. vespa | 2003.12.07 20:12:28 To ja idę z Tobą ;-) hehehe |