pszczoleczka
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczoraj stoimy sobie w klubie,
przy sciance na której znajdują sie półeczki
na których stoją nasze piwa...
I w pewnym momencie...odwracając sie do tyłu
Zrzuciłam całe piwko na mnie!!!
Nagle poczułam zimno i usłyszałam
trzask rozbitego kufla na ziemi...
Całe spodnie, bluzka i cala ja mokra..
Ale najlepsze jest...ze udałysmy sie do toalety...
W której znajdują sie suszarki do rąk...
Takie wielkości ok 50 cm. / 40....
Ale był jeden problem...
Wisiały one na wysokości ramion
I niestety zbyt wysoko aby docierało
cokolwiek do moich spodni....wiec...
Genialna pszczóleczka :D sprawdziła
czy da sie sciągnąc tą potrzebną
w tym momecie suszarke...bo lało sie ze mnie nieźle :P
Wiec wysunełam ją do góry i o dziwo udało sie !!!
Wiec stałysmy tak a w reku trzymałam
tą lekko cięzką "suszarke do spodni" buehehehe
tylko szkoda ze było to piwo z sokiem...
bo nieco plama została ale w klubie było
duzo ludzi i możnabyło wmieszac sie w tłum!!!
Heh ale wypracowanie napisałam :P hehe

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
pszczoleczka | 2003.12.07 19:58:44

haha....e tam po co marnowac czas na pójscie do domu...itd..heh...mniej czasu zajeło mi ściąganie suszary i suszenie sie :D dobrze było ;)

foxi | 2003.12.07 18:58:16

wiesz cio fajnie ze do tego podeszłas z zartem..bo inna laska by sie załamała i poszła do domu..sie przebrac..szacuneczek;-)