neshi
komentarze
Wpis który komentujesz:

i jadem sobie juterko do warsaw, odebrać johna z airport... niby loozik ale po ostatnim incydencie kiedy to samochodzik na środku skrzyżowania postanowił że nie będzie dalej jechał i musiałem nocować w jakimś hoteliku mam pewne obawy;p hihi wydrukowałem sobie mapkę, naładowałem koma, wziąłem troshkem więcej hajsu hihi tak na wshelki wypadek;p niom i chyba jestem gotowy... aha buahaha mam jeshcze taki baner z imieniem i nazwiskiem napisanym dushymi literkami i będem tak radośnie z nim stał jak ten głupek na przylotach;p bo niestety hihi johna nigdy w życiu jusce nie widziałem yyyy;p niom i zastanawiem siem o czym ja będem rozmawiał przez trzy godziny jazdy, a potem cały dzinek i przy oficjalnej kolacji i potem jeshcze jeden dzionek z rodowitym anglikiem po pięćdziesiątce;p buahah załama ale wymyśliłem że wezmem swoje płytki i jak będziemy jechali pushczem mu trochem polskiego rapu;p a co...!!!;p
eh i tak stresujem siem tym wsystkim...;/
i kotq nie bój siem, będem na siebie uważał;*** hihi przeciesh wiesh że jeżdżem ostrożnie...;p

...roadtrip...;/

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
girl | 2004.01.31 07:47:43

dojechal i wrocil;p calu jush to zbadalam;p i nawet z ochotka na swoje slonce hehe;p

neshi | 2004.01.29 08:21:09

hello;p
hihi dojechałem;p nawet dwa razy...;p
yyy i wróciłem nawet...;p

magdalenka | 2004.01.28 15:17:24

hello? dojechales...?

calibre | 2004.01.27 19:20:25
porozmawiaj o jointach ;)

pssst | 2004.01.27 09:19:57

łaaa...z Anglikiem...jak dla mnie może miec nawet 100 lat byle tylko duuużo mówił tym swoim pięknym akcentem:) weź mnie ze sobą to ja z nim będę gadała:D