Wpis który komentujesz: | Mam dzisiaj ciężki dzień przed sobą, dlatego wyłączam telefon prywatny, zostaje tylko ten, którego prawie nikt nie zna po to, żebym mógł gdzieś zadzwonić w miarę potrzeby. Mam dość już od samego rana. Nie wiem, co mi się ostatnio dzieje. Do jasnej cholery nic mi się nie chce, czyżby to przesilenie zimowe? :,0) A może po prostu brak perspektyw. W najbliższym czasie będzie jeszcze gorzej. Koleżanka idzie na zasłużony urlop, zostanę sam. Kurwa chyba muszę poczytać jakiś horoskop dla poprawy nastroju. Gorzej będzie, jeżeli przeczytam w nim coś strasznego, że muszę uważać, że lepiej będzie, jakbym nie wychodził z domu etc... Właśnie uświadomiłem sobie, jakie to życie jest popierdolone. Praktycznie na nic więcej nie mam czasu poza pracą. Wychodzę o 7:30, wracam o 19:00. A przecież jeszcze trwa sesja egzaminacyjna. W sobotę mam egzamin z postępowania administracyjnego, potem zaliczenie z retoryki, erystyki i sztuki negocjacji. Natomiast 8 lutego kolejny egzamin z Prawa samorządu lokalnego. FFFuuuujjjjjj, nienawidzę tego przedmiotu. Co prawda mam już go zaliczony, ale profesorek nie będzie przepisywał ocen z zaliczenia (a tak się zpaowiadało,0), ale za to ocena końcowa z egzaminu będzie średnią ocen z egzaminu i zaliczenia. Z racji tego, że z zaliczenia otrzymałem 5 (nie wiem, jakm cudem,0), to nawet jakbym został 2, to średnia wychodzi 3,5... Więc będzie zaliczony. Druga strona medalu jest już zupełnie inna, ponieważ głupio wyglądałoby, żeby z tego egzaminu mieć 3, a przecież studiuję politologię o specjalności "polityka samorządowa i regionalna". Więc nic innego mi nie pozostaje, jak zabrać się porządnie za naukę. No i tutaj zaczyna się problem. Jak można skupić się na administracji, czy samorządzie lokalnym, skoro: 1. Wracam z pracy wyjebany jak... 2. Coraz mniej czasu... 3. Mam problemy sercowe... 4. Problemy finansowe (oj, któż ich dzisiaj nie ma,0)... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
matt78 | 2004.01.29 08:46:42 cztery kropki... Cóż one oznaczają? schlesiener | 2004.01.28 23:16:37 .... |