Wpis który komentujesz: | na śniadanie zjadłem sobie antybiotyk... na drugie śniadanie zjadłem sobie paracetamol... a systko popiłem syropem na kashel... ...miodzio siem czujem...;/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
neshi | 2004.02.06 20:23:04 heh thx;p jush czujem że mi lepsiej...;p kjuik | 2004.02.06 19:35:54 Wszyscy chorzy w okolo a ja poza zmeczeniem i rewolucja w zoladku czuje sie swietnie;) Mysle ze zastrzyk z usmiechu i optymizmu bedzie najlepszym lekarstwem:)) Dzieki za zyczenia;)Wracaj szybciutko do zdrowka;))* Zycie czeka i sie niecierpliwi:)) neshi | 2004.02.06 10:36:10 papierosa nie ale moshe jakiegoś blunta...;p magdalenka | 2004.02.06 10:29:02 dorzuc papierosa i lecisz ;P |