sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Miedzy
cisza i cisza....
sprawy sie komplikuja. I. dzis mi walnal takiego maila, ze hoho, na temat swoich uczuc odnosnie naszego "zwiazku" czy raczej spotykania sie. Wniosek jeden: nie chce sie do niczego zobowiazac, wyziera z jego wynurzen jedno: sloneczko, nie zakochalem sie w Tobie. Tak jakbym ja SAMA tego nie zauwazyla.
Nie wie co robic i nie wie co chce.
Z jednej strony zalezy mi na nim a z drugiej taka sytuacja zaczyna mnie powoli wpieniac prawde mowiac. Ile mozna czekac, az sie ktos zdecyduje?

Chyba mi trzeba chlopa z ogniem w tylku tj. chcialam powiedziec odpowiednim temperamentem.... tyle, ze tacy okazuja sie zwykle kawalami skurwysynow - co zreszta nie dziwne.
Temperament i to co popularnie nazywa sie "meskoscia" to produkt uboczny testosteronu... im wiecej, tym facet bardziej meski ale zarazem agresywny i porywczy.

No nie mozna na raz miec ciastka i zjesc go, ot co...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Kain | 2004.02.25 11:39:52
BTW ten tekst z ciastkiem wstrzelil mi sie w 100%, w literature ktora akurat czytam. Jest taki rozdzial w "Strachu przed lataniem" Erici Jong, traktuje dokladnie o tym samym, i zaczyna sie takimi slowami ;).

Sarah | 2004.02.25 06:54:29
phe: jak mu dam to poznac to se pojdzie poszuka innej panny, jak go znam. Kain: co racja to racja.... narazie miedle ciastko i przezuwam, ale kto wie, moze juz niedlugo sie posune do innego ciastka :) zycie w koncu krotkie jest.

przetwory_miesne_trzeciego_sortu | 2004.02.25 06:25:57

hmmmm, byle nie zostały pozostałości np. orzechów między zebami ...

Kain | 2004.02.25 05:55:57
Zawsze mozna zjesc jedno ciastko do ostatniej okruszynki (wtedy juz sie robi niepotrzebne bo go nie ma, ino wspomnienia) i zajac sie drugim ;).

przetwory_miesne_trzeciego_sortu | 2004.02.25 03:46:39

dawaj zdjęcie, kumpel szuka panny, i on staromodny i podobno zajebiście przyjtojny, jak sie jarasz tatuażami to już w ogóle dziweczyno, miód w w gębie. No - nie to że on taki desperat czy coś ale ja juz mam dość jego słuchania jaki to on nieszczęśliwy i samotny , więc wiesz - daj znać to się zobaczy :-D

pshe | 2004.02.25 03:42:58

...eehmm.. wlasciwie nie wiem co myslec ale pewnie racja.. daj mu poznac ze Ci na nim nie zalezy