nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzisiaj jazda autkiem po Lublinie była grana. Później powrót i mało ojca nie przejechałam na skrzyżowaniu. Pisk opon, wzrok ojca, zaskoczenie, że córka za kierownicą i uśmiech. Cudownie. Teraz naokoło mnie rosną sterty książek i zeszytów, które domagają się zajrzenia do nich, pisania i innych tego typu podobnych bzdur. O 18 idę na basen i zaczynam trenować. Zaczynam, więc na początku na luzie i spokojnie. Dzisiaj raczej bardziej relaksacyjnie i poznawczo. Ogólnie to zdycham, bo wstałam o 5:50 a mamy sobotę. Oh yeah. Brawo ja. Idę do książek.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nasta | 2004.03.13 20:42:15

so sporty zacznę być dopiero =) bo się zaniedbałam... =)

expresja | 2004.03.13 17:44:40

o! czyli że też jesteś so sporty? bardzo super : )

magdalenka | 2004.03.13 15:05:41

a Ty piratko drogowa ;)