neshi
komentarze
Wpis który komentujesz:

... eh heh... i cio?? i znowu mieliśmy buu wieczorek, i znowu położyliśmy siem spać (heh leżeć...,0) smutni, z głowami pełnymi złych myśli... i znowu siem zraniliśmy w jakiś tam sposób...;((( no buu... ale przeciesh eh zawshe tak jest jak któreś z nas ma zły dzień, ma problemy i wielkie stresy... oK to moja wina;( niom ale ja nie poradzę nic na to że siem martwiem, nie poradzem nic na to że strashnie nie chem żeby mój kotek robił jakieś tam rzeczy, przyznajem byłem wczoraj zły;( smutny, eh być moshe zawiedziony;( zasnąłem zrezygnowany i heh do tego miałem taki strashny sen jakiś... śniło mi siem że byłem na statku, heh statek tonął a ja wystrashony, zdesperowany i heh chyba świadomy końca shukałem tylko mojego kotka, chciałem jeshcze raz ją zobaczyć, chociash siem pożegnać, ale jej tam nie było;* heh byłem przerazony... nie wiem jak siem ten sen skończył... chyba na shczęście nie wiem... mam nadzieję że to nic nie znaczy, że ma tylko związek z książką jaką czytam... bo eh, bo nie to że będem siem niedługo przeprawiał promem do endlaNd yYy...
eh nie chcem takich wieczorów... w takie wieczory chcem siem tylko przytulić...;***

...a jedNak...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
neshi | 2004.03.16 16:27:03

powiedzmy że od tego siem zaczęło...

girl | 2004.03.16 14:49:29

ale chodizlo....

neshi | 2004.03.16 14:11:13

ło przeciesh to jush nie chodzi o ten tussipect...

girl | 2004.03.16 13:38:27

kotq nom przeciez jest dobrze;**** kocham Ciem, lo a ten tussipect nie zaszkodzil mi jak widzisz....

neshi | 2004.03.16 09:37:47

thx... musi być...

magdalenka | 2004.03.16 09:32:57

(przytul)... bedzie dobrze ;*