Wpis który komentujesz: | jade do domu dzieci [znowja stara kasia do was przemawiam]. sos tiramisu i potrawka grecka daly rade. tak samo jak towarzystwo i fresco pomieszane z sofia.:,0) ja znow pekam przed poniedzialkiem, kiedy to zostane sama w pracy i srednio sobie poradze [ja to wiem nie mialam na tyle przeszkolenia]. jedna rzecz nie daje spokoju - czemu potrafie byc luzna jesli chodzi o pierdoly, ale kiedy chodzi o WAZNE sprawy zapominam jezyka w gebie. przeciez jestem wyszczekana, no... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
summer_of_my_life | 2004.03.28 06:51:10 hauuuuuuuuuuuuuuuu ;] szukajac_siebie | 2004.03.26 10:51:05 No mam tak samo wyszczekany zawsze i wszędzie ale ważne sprawy - słów brakuje jakoś. stemer | 2004.03.26 09:00:21 hunny, a ty znowu spać nie mogiesz, czy bana ci spierdala o ta pora? ;) pozdrowienia od podziemnej pomarańczy |