Wpis który komentujesz: | Wydaję mi się, że każdy ma taką piosenkę. Piosenkę, przy której odpływa. Nie wie czemu, ale odpływa. Dla jednego może być to 'Suczki' chociaż bym się cholernie zdziwiła (hahaha,0) dla innych jakieś oldskulowe kawałki, dla mojej mamy Pavarotti. Dla mnie? A dla mnie Nick Kershaw- Wouldn't it be good . Czemu? Nie wiem. W sumie mało słucham takiej muzyki, a tutaj jest taka opcja, że płaczę ze szczęścia jak ją słucham. Ogólnie dobra opcja na poprawienie humoru. Jestem naszpikowana optymizmem od dzisiaj.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kuba | 2004.04.22 23:20:10 Faktem jest. Kazdy ma taka piosenke. Ci co nie maja sa smutni. mamut | 2004.04.22 19:10:50 :D uwielbiam Cie nasta | 2004.04.22 12:46:30 boże (opadły mi ręce)... od dzisiaj więcej po prostu, i nie mów tak do mnie! mamut | 2004.04.22 07:53:55 ja nie mam takiej piosenki :/ i co to znaczy od dzisiaj? to nie bylas optymistycznie nastawiona do zycia wczesniej? jebnac Ci? maketheworldhappy | 2004.04.22 07:32:37 mi sie takie piosenki zmieniaja bardzo szybko |