Wpis który komentujesz: | Mniej wiecej za 11 godzin nastapi apogeum kolejnego rozdzialu hulaszczyzmu. I to by chyba bylo na tyle. Najwyzsza pora... moze nie tyle przerwac to szalenstwo, co na jakis czas spauzowac. To juz robi sie nudne, a tego przeciez nie chce. Tak wiec jesli w najblizszym czasie nie wyskoczy mi nic na spontanie, to przynajmniej na te dwa tygodnie powinienem sie zachowywac w pelni normalnie... przynajmniej pod katem wzglednego spokoju. I zadnego hulaszczenia... przynajmniej na te dwa tygodnie :,0) A teraz juz pora isc spac, gdyz za 5 godzin zadzwoni budzik, a z moich ust padnie to jakze czesto wypowiadane o porach wczesnoporannych slowo zaczynajace sie na literke "k". Jakby powiedzial plastelinowy pan Diamond i jego rownie plastelinowy kolega pan Gomez: "Good fight, good night.". |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2004.04.26 23:55:05 caly czas sobie spaceruje :) a co do wypadu, to nadal pytam kiedy? :D zonka FINCHA | 2004.04.26 17:20:13 czesc EMILKU! Ty to masz dobrze ale WYJDZ na SPACER i CZILOUT mam prosbe powiedz mojemu mezowi ze na niego CZEKAM pod szkola i przypomnij mu o FILMACHdzieki wypad na tance aktualny!!!:) |