Wpis który komentujesz: | Grammatik - 'Placze rymami' pamietam jak pierwszy raz uslyszalam ten kawalek. wtedy sluchalam twardo jakichs hardokowych blek metali i innych takich. dostalam kasete od kumpla na zasadzie 'no kaska wez sie rozwijaj muzycznie'. pomyslalam 'a co mi tam'. pierwszym kawalkiem jaki mi puscil bylo wlasnie 'Placze rymami'. i odplynelam. na maksa. to bylo w liceum. liceum. gdzie ci ludzie? no jak gdzie... maja juz mężów czy tam żony, dzieci, swoje rodziny. a ja co mam? mam na koncie najwieksza zyciowa porazke. na wlasne zyczenie. i w glowie slowa: 'Po raz kolejny życiowe baty Głowa spuszczona, nogi jak z waty Piętno odciśnięte, zero przebaczenia Usta mocno zszyte, nic do powiedzenia...' moje serce pelne milosci do Niego.. moja glowa pelna nienawisci do samej siebie. 'i nawet ktos majac setki lat, plakalby jak ja..' |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
adrenaline | 2004.05.13 16:43:51 :* petero | 2004.05.13 12:08:02 juz Ci cos mowilem, trzeba wierzyc...a ja zycze Ci tego z calego serca, zeby wszystko sie ulozylo. in_other_words | 2004.05.13 12:01:12 nie ma to jak porazka, ktorą tez przezylam....glowa do gory :* magdalenka_remix | 2004.05.13 11:54:21 poplaczmy rymami razem siostro... :* |