doro
komentarze
Wpis który komentujesz:

te cholerne podstępne telefony.
niby pogadać, niby wsączyć komplement, że ach, ten prezent, co go wręczyłam Zuzance- to był taki super extra i orgazm w sprayu, że ktoś tam chce sobie taki nabyć, tylko gdzie i za ile i czy może pomóc mogę.
i nagle maleńkie skromne pytanko, tak mimochodem wtrącone, takie mikre i nieistotne- a kolczaste. bo taki był zamiar.
"rozmawiałaś?"
"rozmawiałam i wszystko ok"
"a to ciekawe..."
"coś się stało? mów!"
"a nie, nie, jeszcze nic, ale..."
wyłączam wszelkie możliwe ścieżki dostępu. żadnych telefonów. zignoruję dzwonki. wała.
dajcie spokój. to nie moje sprawy.
bardzo wkurzające są próby angażowania mnie w jakieś familijne spory.
odwalcie się, dobra?


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
doro | 2004.05.24 01:19:37

trwam

paszczyńska janina | 2004.05.24 00:14:55
zuch dziewczynka:-)