Wpis który komentujesz: | "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" "Radośnieśmy życie przyjęli I śmierć przyjmiemy radośnie" |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
fiola | 2004.06.27 12:33:26 taa , chyba ja tylko już tutaj zaglądam fiolka | 2004.06.23 20:52:30 jak sama to układasz to jestem pełna podziwu :) siwek | 2004.06.23 13:29:45 ... siwek | 2004.06.23 13:28:41 Nastała noc. Słońce schowało się za górami, a księżyc powoli unosił się ku górze oświetlając cały świat. Mężczyzna już spał, słodko śnił, nagle do jego snu wkroczyła kobieta, ta, która go kochała samotną miłością, śmiertelną miłością. Widział on jej całe życie, jej śmierć, potok łez płynących z jej oczu, ten wyraz twarzy…widz iał wszystko. Ten cały smutek, strach w oczach i serce, serce, które krwawiło. Wszystko stało się w przeciągu kilku godzin, A ujawniło jej całe męczarne życie. Te chwile, które spędzili razem, Chwile, które były najwspanialszymi chwilami jej życia. Ten czas, który płyną nieubłaganie. Czas, którego oboje nie zapomnieli. Ukrywał on swoje uczucia, bo tak na mężczyzne przystało, Uciekał od rzeczywistości, tworząć sobie swój świat. Chciał dobra, chciał by czas zawrócił, Chciał? A może to był przymus, na jaki go serce skazalo… Mężczyzna obudził się, podszedł do kosza, w którym leżał list, wziął go w dłonie po czym przeczytał go jeszcze kilkakrotnie po jego polikach płynęły łzy twarz wyrażała smutek i ból. Przyłożył go do serca… zamyślił się, łzy spływały dalej. Ułożył się do snu, trzymając przy sercu list. Po krótkiej chwili z jego ust wypłynęło jedno krótkie słowo: -„przepraszam” po czym zamilkł. fiola | 2004.06.21 17:21:06 :) Anulka | 2004.06.20 19:22:48 bede o tym pamietac... na pewno...:):):) Wx | 2004.06.20 18:06:35 jak ci sie wroci to pshyjdz do wacylawa - on coie zafshe tak zjedzie (slovnie) she ci sie ash lepiej zrobi;];];];] Anulka | 2004.06.20 13:43:17 dzieki Wacus za ta rozmowe.... :*:* byla mi naprawde bardzo potrzebna... teraz jest mi juz znacznie lepiej i wiem ze juz zawsze tak bedzie... wiele sobie uswiadomilam i za to jeszcze raz wielkie dzieki:* nV | 2004.06.20 12:44:48 hmmm Gwiazdeczka | 2004.06.20 12:27:09 a łe... nie wiem czy bym tak latwo przyjela smierc... fiola | 2004.06.20 10:50:27 o ho.. ja się spodziewałam czegoś o ognisku a tu proszę .. Nie smutaj się, będzie dobrze. Dzień, dwa i będzie "jeszcze" ,a nie "już" :) |