snufkin
komentarze
Wpis który komentujesz:

first cut is the deepest

i to sie zgadza, bo jak sobie wytlumaczyc, ze z
wszystkich moich milosci (milostek) tylko tej pierwszej mi zal?

Jakim bylam cieleciem, czekalam na wyznania, amory i inne tam... A tymczasem
on tylko zagral mi "ogrodu serce" na gitarze. Tylko. Do dzis nie lubie
sluchac tej piosenki, bo juz i tak zbyt czesto bladze po przeszlosci...

Jaka szkoda, ze nie spotkalismy sie pozniej, kiedy juz wiem, o co w tym wszystkim
chodzi. Taki lajf, ze nie tych ludzie nie w TYM czasie spotykam. Dalej jestem
cieleciem.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
snufkin | 2004.06.26 22:24:28

:)
no ale na flecie? :>>

and she's buying the stariway to heaven...

tez to bardzo lubie

defekt_mozgu | 2004.06.24 14:19:02

u mnie to były "schody do nieba" i grane na flecie hehe