Wpis który komentujesz:
Dlaczego nie potrafimy żyć bez miłości...?
Każdy pragnie kochać i być kochanym....
Skąd zatem biorą sie wszyscy samotni ludzie....?
Ciekawe jakie to uczucie... wiedzieć, że jest się komus potrzebnym....że jest się dla kogoś tak ważnym....
Jak to jest być kochanym.....?
Może kiedyś się dowiem.... a może nie będzie mi dane...
Czas pokaże...
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
desperatka | 2004.07.01 22:25:34
Ja chyba już nie umiem wzbijać się w powietrze....Skrzydła spłonęły doszczętnie. Ogień odebrał wszystko... wszystko oprócz życia...
pasqdnick | 2004.07.01 22:21:05
czasem zadaje sobie podobne pytanie. Tylko dlaczego czasem czuje sie jak cma? Wpakuje sie w plomien... cale szczescie, ze skrzydla odrastaja.
seme | 2004.07.01 14:12:53
... przypadek.. czekaj na przypadek.. a tak.. to lubienie najmniejszych rzeczy w robieniu czegos, pracowaniu, czy w jakimkolwiek czlowieku jest mala milsocia.. a wiele malych milosci = duza milosc.. do swiata, bo chyba to jest najwaznieszje
strumyczek | 2004.07.01 11:45:51
ja kocham,ale czy moje uczucie jest odwzajemnione.... ? brak mi odwagi,żeby sie przekonać...
miłośc platoniczna jest chyba najgorsza, choć mówią ,że
"prawdziwym szczęściem w życiu człowieka nie jest byc kochanym, ale kochać" , więc ... ?
:*:*
pause | 2004.07.01 09:35:38
o tak ja tez pragne kochac i byc kochana ale jakos zawsze trafiam na niewlasciwych facetow :/
i za cholere nie wiem dlaczego mam takiego pecha?? czy moim przeznaczeniem jest samotnosc??
tylko ze ja tak nie chce!!!!!!!!! :,(