nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


Wczoraj 8 i pol godziny na nogach.Zapierdalanie ostre bylo grane. Bar, restauracja, pijani klienci, klienci pijacy jedno piwo w niecale 5 minut itp itd. W niedziele maja byc jakies 'wyscigi' czy cos i nocuje u nas druzyna Pirelli. Sympatyczni chlopcy, ktorzy zostawiaja sympatyczne napiwki. Nie wiem jak wyrobie przez ten weekend. Pekla mi zyla pod kolanem, w sensie z drugiej strony i ledwo chodze.

Czasami jak wszyscy pracuja brakuje mi tego, ze nie ma sie do kogo odezwac. Wczoraj natomiast nasz szef kuchni oznajmil, ze w koncu wyprowadzil sie od rodzicow i bedzie robil impreze. A najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze robi ja w sobote a ja w sobote pracuje do 23, a w niedziele od 7 rano. Oh yeah. Mamy sie wybrac do Alnwick do Muzeum Wedkarstwa i zabierze mnie tez do Newcastle na zakupy. Sympatycznie.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
losiu | 2004.07.03 23:25:33
dasz rade :)

nasta | 2004.07.02 12:54:09

tak ciekawy ze az sie slabo robi. Nie wiem czy moje nogi to wytrzymaja. Juz szef kuchni sobie zazyczyl megamocna kawe jak przyjdzie rano w niedziele, hehe.

losiu | 2004.07.02 12:45:01
Ciekawy weekend sie zapowiada ;)